Dobre pytanie - dobra odpowiedź

dyskusje i rozmowy

Moderator: Har-Dao

Anatta
Posty: 43
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 18:34
Lokalizacja: z grodu Kraka
Kontakt:

Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Anatta »

Z radością ogłaszam, że polski przekład książki Shravasti Dhammiki "Good question, good answer" dokonany przez ludzi z metta.pl i sasana.pl ukazał się właśnie drukiem.

"Dobre pytanie - dobra odpowiedź" jest kompendium wiedzy o buddyzmie w pytaniach i odpowiedziach. Otwiera serię wydawniczą "Podstawy buddyzmu", która ma prezentować naukę Buddy, jaka zachowała się w tradycji Therawady.

Książka kosztuje 15 zł i można ją zamawiać tutaj: http://wydawnictwo.anatta.pl

Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na wydanie kolejnych pozycji. W przygotowaniu jest tłumaczenie mów Buddy na temat 37 czynników prowadzących do oświecenia - wybór z Mahavaggi, najstarszej (prawdopodobnie) części Kanonu Pali.

A teraz najlepsze. Kto pierwszy odpowie na ten post, dostanie książkę gratis (przesyłka na terenie Polski - sorry London&Dublin; tłumacze i redaktorzy "Q&A" nie startujcie, bo dla Was są darmowe egzemplarze z innej puli).
Theravada & Vipassana:
http://wydawnictwo.anatta.pl
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

A teraz najlepsze. Kto pierwszy odpowie na ten post, dostanie książkę gratis (przesyłka na terenie Polski - sorry London&Dublin; tłumacze i redaktorzy "Q&A" nie startujcie, bo dla Was są darmowe egzemplarze z innej puli).
:)
Anatta
Posty: 43
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 18:34
Lokalizacja: z grodu Kraka
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Anatta »

Napisz mi maila z adresem na wydawnictwo[makata]anatta.pl :)
Theravada & Vipassana:
http://wydawnictwo.anatta.pl
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Anatta pisze:Napisz mi maila z adresem na wydawnictwo[makata]anatta.pl :)
Ok, poszło :)
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem,

świetna wiadomość. :)

Tak przy okazji to Shravasti Dhammika ma swojego bloga. :)

Pozdrawiam,
Skałosz
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

rozumiem ze przysyłki na teranie polski gratis, right?
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Anatta
Posty: 43
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 18:34
Lokalizacja: z grodu Kraka
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Anatta »

lepsze pisze:rozumiem ze przysyłki na teranie polski gratis, right?
Wrong...

koszty wysyłki

Poleconym priorytetem via Poczta Polska idzie wszystko. Chociaż teraz, jak reżimowy moloch daje czadu, zamierzamy wysyłać za pośrednictwem prywatnych operatorów pocztowych, ale ceny to nie zwiększy.
Theravada & Vipassana:
http://wydawnictwo.anatta.pl
Karma Dordże
Posty: 23
Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Karma Dordże »

Naprawdę fantastyczna książka nie mogłem się oderwać od niej
Awatar użytkownika
Jakub Safjański
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 01, 2008 17:30
Tradycja: zen, Sanbo-Kyodan
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Jakub Safjański »

witaj Karma Dordże
:)
Szalom
Karma Dordże
Posty: 23
Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Karma Dordże »

Ach! Witaj Mój Drogi :D
Awatar użytkownika
siakuhaci
Posty: 78
Rejestracja: pt sie 29, 2008 22:47
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen-Ōbaku

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: siakuhaci »

Poszukuje wykladow mistrzow, nauczycieli Theravady moze ktos pomoze i przesle? Pozdr.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj Siakuhaci,
Poszukuje wykladow mistrzow, nauczycieli Theravady moze ktos pomoze i przesle? Pozdr.
w panelu Theravada zamieszczony jest specjalny wątek temu poświęcony.

Pozdrawiam,
Skałosz

P.S.: Nasze oba posty zostaną przeniesione do archiwum.
Karma Dordże
Posty: 23
Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Karma Dordże »

PYTANIE: Czy nie było to ze strony Buddy nieodpowiedzialne,
że odszedł od swojej żony i dziecka?
ODPOWIEDŹ: Z pewnością nie było Buddzie łatwo podjąć
decyzję o opuszczeniu żony i dziecka. Musiał się martwić
i wahać przez długi czas, zanim ostatecznie odszedł. Miał
jednak wybór – poświęcić swoje życie rodzinie albo poświecić
je światu. Ostatecznie jego wielkie współczucie
sprawiło, że wybrał cały świat i do dziś cały świat doświadcza
korzyści z powodu ofi ary, którą uczynił. Nie
było to nieodpowiedzialne. Możliwe, że było to najbardziej
znaczące poświęcenie w dziejach ludzkości.
Ja mam zastrzeżenie do tych słów, jak przeczyta to nie buddysta to moze byc mu przykro jest to stawianie Buddy ponad wszystkich a buddyzm sie rozni od inych religii tym ze jest tolerancyjny. Poza tym za duzo tu jakis spekulacji nie wiadomo do konca co czul przyszly Budda opuszczajac swa zone (i piecset kochanek :P )
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Karma Dordże pisze: Ja mam zastrzeżenie do tych słów, jak przeczyta to nie buddysta to moze byc mu przykro jest to stawianie Buddy ponad wszystkich a buddyzm sie rozni od inych religii tym ze jest tolerancyjny. Poza tym za duzo tu jakis spekulacji nie wiadomo do konca co czul przyszly Budda opuszczajac swa zone (i piecset kochanek :P )
Czołem

Zgadzam się co do tego, że nie-buddyści odczuwają przy tym ustępie odczucia jakby było to pisane przez kogoś nadgorliwego (spotkałem się już z tymi zarzutami, właśnie odnośnie chyba tego urywka). Być może należałoby ten ustęp Bhante Dhammice (włącznie z argumentami) przekazać, by w kolejnej wersji ta odpowiedź była bardziej uniwersalna. Możnaby się wesprzeć tradycją brahmanów i samanów- którzy dążyli do ideału poprzez porzucenie (generalnie). Naturalnym było, że Buddha takze odszedł z domu, jeśli postanowił odkryć skąd bierze się zło i cierpienie tego świata.

Mi natomiast zupełnie ten ustęp nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - motywuje i inspiruje :))

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
Jess
Posty: 290
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 19:07

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Jess »

i piecset kochanek
Jesli dobrze pamietam tych kochanek bylo wiecej z lekka...

Jak dla mnie takie tlumaczenie, ze ktos opuszcza kogos/cos ze wzgledu na poswiecenie dla kogos/czegos nie ma prawie zadnego sensu.

Kazdy kieruje sie swoja egoistyczna potrzeba szczescia, a ze w pewnym momencie mozna zorientowac sie, ze szczescie innych do wlasnego szczescia rowniez jest konieczne to co poradzic?
Wszyscy dookoła.. a gdzie środek...? - zapytał żywy.

Czekając na odpowiedź umarł.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem,

mam prośbę o podanie źródła w którym jest mowa o kochankach przyszłego Buddhy.

Pielęgnujący swoją ciekawskość plotkarz,
Skałosz
Karma Dordże
Posty: 23
Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Karma Dordże »

Nie twierdze, że Buddha miał kochanki, ale Siddharta podobno miał harem, nie wiem czy na pewno gdzies o tym czytałem ale przyznaje sie ze nie pamietam. Tak wiec nie jest to pewna informacja.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Czołem Karma Dordże,
Nie twierdze, że Buddha miał kochanki, ale Siddharta podobno miał harem, nie wiem czy na pewno gdzies o tym czytałem ale przyznaje sie ze nie pamietam. Tak wiec nie jest to pewna informacja.
właśnie o to pytam. :) Nie zarzucam nikomu, że twierdzi, że Buddha nie żył w celibacie. :)

Pozdrawiam,
Skałosz
Awatar użytkownika
Jess
Posty: 290
Rejestracja: ndz gru 02, 2007 19:07

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Jess »

Kazdy/kazda jest przyszlym Budda (jak sie myle to przepraszam, skrucha i prosze o sprostowanie), czyli na pewno kochanki/kochankowie sa wszedzie ;)

Pozdrawiam

Jess
Wszyscy dookoła.. a gdzie środek...? - zapytał żywy.

Czekając na odpowiedź umarł.
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Karma Dordże pisze:
PYTANIE: Czy nie było to ze strony Buddy nieodpowiedzialne,
że odszedł od swojej żony i dziecka?
ODPOWIEDŹ: Z pewnością nie było Buddzie łatwo podjąć
decyzję o opuszczeniu żony i dziecka. Musiał się martwić
i wahać przez długi czas, zanim ostatecznie odszedł. Miał
jednak wybór – poświęcić swoje życie rodzinie albo poświecić
je światu. Ostatecznie jego wielkie współczucie
sprawiło, że wybrał cały świat i do dziś cały świat doświadcza
korzyści z powodu ofi ary, którą uczynił. Nie
było to nieodpowiedzialne. Możliwe, że było to najbardziej
znaczące poświęcenie w dziejach ludzkości.
Ja mam zastrzeżenie do tych słów, jak przeczyta to nie buddysta to moze byc mu przykro jest to stawianie Buddy ponad wszystkich a buddyzm sie rozni od inych religii tym ze jest tolerancyjny. Poza tym za duzo tu jakis spekulacji nie wiadomo do konca co czul przyszly Budda opuszczajac swa zone (i piecset kochanek :P )
Czołem Karma Dordże

Wreszcie znalazłem reprezentatywną mowę Bhikkhu, który to wszystko jasno i klarownie wyjaśnia. W tej sprawie (tego, że Buddha "uciekł") dostaję sporo komentarzy odnośnie książki "Dobre pytanie..." Tak więc dla wszystkich chcących wyjaśnić sobie tę kwestię polecam zacząc od około 30 minuty tego nagrania. Innym proponuję oczywiście całość, jeśli mają niecała godzinę na całkiem dobry Dhamma-talk :)

linka: http://www.youtube.com/watch?v=kcPRdtW17nY

EDIT: dokładnie od 37 minuty

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
Moktak
Posty: 106
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 21:43

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Moktak »

Wydaje mi się, że ta cała historia o Buddzie, jest celowo mocno przejaskrawiona. Sądzę, że nie przedstawia ona prawdziwej historii Buddy, ale wyidealizowaną, pełniącą funkcję opowieści, mitu. Indyjskie mity są do siebie bardzo podobne, i jakoś zawsze oświeconym zostaje król czy władca. Na przykład:

Mahavira
W wieku 30 lat Mahawira porzucił świeckie życie, opuścił żonę Jasiodę (księżniczkę z rodu Liććhawich) oraz córkę. Rozpoczął żywot ascety. Po dwunastu latach ascezy osiągnął stan przebudzenia, stan dążeń, uzyskał poznanie doskonałe (a nazywał je kewala) i stał się dżiną. Stan ten osiągnął podczas ostatniej 2,5 godzinnej medytacji pod świętym drzewem tekowym. Przez resztę życia systematyzował wcześniejsze nauki dżinijskie, rozwijał i głosił własną doktrynę, podróżując po Indiach. Wg jednych źródeł żył 77 lat wg innych 72. Zmarł przez zagłodzenie, kiedy stwierdził, że nadszedł na to czas, a ciało poddane zostało kremacji. Mahawira miał 11 uczniów, ale tylko dwóch przeżyło swojego nauczyciela.
Dużo podobieństw...

Interesujące są też w tym kontekście słowa samego Buddy,

Ariyapariyesana Sutta, MN 26.
Po pewnym czasie, będąc wówczas niedoświadczonym, ciemnowłosym jeszcze mężczyzną, obdarzonym dobrodziejstwami młodzieńczości, w początkach życia - podczas gdy moi rodzice, niechętni memu postanowieniu, płakali łzami toczącymi się im po twarzach - zgoliłem włosy i brodę, nałożyłem szafranowe szaty i wyszedłem z domu w bezdomność.
Nie ma tu mowy o królestwie, żonie, synu. Matka Buddy też żyje, a w tamtej historii zmarła chyba jakiś czas po urodzeniu.

Nie ma wątpliwości, że historia Buddy, jak i jego nauka, zostały przez te kilkaset lat mocno wzbogacone, a ten mit, który tak idealnie wpasowuje się w tamtejsze wzorce może być na to przykładem.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Moktak

Ano - tak to niestety jest z ogólnoludzką mitologizacją pewnych zdarzeń. Kwestią zatem byłoby co jest naroślą i mitem, a co jest prawdopodobne. Ludzie bardzo lubią dramatyzować, a kontrasty (niewinny książe, nie znający cierpienia - kolejny mit prawdopodobnie) są głównie po to by inspirować ludzi.

Natomiast wg mnie też druga strona - mianowicie udowadnianie jak faktycznie było, dowód, po dowodzie, analizując bardzo szczegółowo teksty - też mija sie z celem. Nawet w Nauce Środka trzeba zachowywać Środek :)

Dlatego też twierdziłem, odpowiadając na komentarze, że ustęp o "ucieczce" Buddhy mógłby dla niektórych stać się takim impulsem do poszukiwań - dociekając jak to mogłoby być po prawdzie. Oczywiście tendencja jest taka, że jak widać jakąś niedoskonałość - uznaje się to coś w całości za niedoskonałe.

Jak wyżej, mnie to tam inspiruje - znaczy, żem prosty człek :)

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
miglance
Posty: 387
Rejestracja: wt sie 08, 2006 00:46
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: miglance »

W Indiach bylo wielu joginow ktorzy osiagali oswiecenie. To ze akurat nauka Buddy, a nie Mahaviwy odniosla wielki sukces to w glownej mierze zasuga Asioki, ktory buddyzm uczynil religia panstwowa w imperium.

Sam Gotama praktykowal Dzinizm przez jakis czas, a dopiero potem rozwinal wlasna doktryne.
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

miglance pisze:
Sam Gotama praktykowal Dzinizm przez jakis czas, a dopiero potem rozwinal wlasna doktryne.
Czołem

A jakieś dowody na to? Czy tylko Twoja spekulacja?

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
miglance
Posty: 387
Rejestracja: wt sie 08, 2006 00:46
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: miglance »

Chodzi o okres kiedy byl uczniem Alary i Uddaki. Ich praktyki przypominaly dzinijska asceze, ktora potem Budda odrzucil.

@Moktak Jesli zas chodzi o rodzicow Buddy to mogl miec na mysli swoja przybrane matke Mahaprajapati, do ktorej byl wg innych zrodel przywiazany jako dziecko.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Miglance,
Chodzi o okres kiedy byl uczniem Alary i Uddaki. Ich praktyki przypominaly dzinijska asceze, ktora potem Budda odrzucil.
chyba coś pomyliłeś. Ani Āḷāra Kālāma ani Uddaka Rāmaputta nie proponowali ascezy — nauczali oni za to tego, co później błogosławiony Gotama nazywał bezforemną medytacją.

Ascezą Gotama zajął się po tym jak nieusatysfakcjonowany tym co osiągnął pod okiem obu nauczycieli, udał się w okolice miasta Uruvelā. Formy ascezy, które wtedy przyjął, były faktycznie podobne do tych, którymi trudnili się nigaṇṭhowie, nam znani jako dżiniści. Ale zdaje się, że to jedna z niewielu przesłanek do tego, żeby móc przypuszczać, że bodhisatta Gotama był jednym z nigaṇṭhów.
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Polska wersja "Dobre pytanie, dobra odpowiedź" została przyjemnie wspomniana w blogu Bhante Dhammiki, który zresztą dziwi się nad fenomenem popularności tej, jak sam przyznaje, prostej książeczki. Wpis warty lektury, cały blog także :)

http://sdhammika.blogspot.com/2008/12/gqga.html

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
fenikt
Posty: 210
Rejestracja: czw lis 13, 2008 15:43
Lokalizacja: Kraków

Re: Dobre pytanie - dobra odpowiedź

Nieprzeczytany post autor: fenikt »

Jesli chodzi o te zone, to nawet jesli to rzeczywiscie prawda, to nalezy pamietac, ze w tamtej kulturze zony czesciej byly bardziej "partnerem do zycia" niz "miloscia zycia", nalezy to rozumiec w tym kontekscie, ze jak zawierane bylo malzenstwo to czesto na zasadzie kontraktu: ty dasz mi to i to i to, ja ci dam to i to i to no i bedzie nam sie generalnie zylo dobrze :D
All laid back and stuff...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Theravada”