"Droga Starszych" - Theravada
Moderator: forum e-budda team
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czw lut 24, 2011 20:13
- Tradycja: Theravada (Nadal Poszukuję)
- Lokalizacja: Kutno
"Droga Starszych" - Theravada
Witam! Jestem na forum pierwszy raz ,a Buddyzmem interesuje się od kilku miesięcy i choć jestem jeszcze młody bo dopiero co skończyłem 16 lat to bardzo poważnie podchodzę do drogi która pójdę.
Jak pewnie wielu z was wie teraz powinienem iść do bierzmowania lecz uznałem że nie jestem gotowy bo nie wieżę w tą religię, niestety w mym wieku rodzina oraz otoczenie wywiera nacisk... Choć jak postanowiłem nie podejść do tego sakramentu tak zrobiłem - najpierw chciałem poznać inne opcje i religie. Najbardziej ze wszystkich religii i filozofii jednak zaintrygował mnie Buddyzm który studiuje już jakiś czas. Czytałem rozmawiałem i interesowałem się nim teraz wydaje mi się ze jestem gotów wybrać swą drogę nauczania.
Chciałbym poradzić się was bo nie wiem czy mój sposób myślenia jest dobry:
Czytając o buddyzmie napotkałem się z wieloma ścieżkami ale jak zauważyłem i co się potwierdziło pierwsza i najstarsza jest Theravada - Nauka nie zmienionych kazań i opowiadań Buddhy. W tej drodze studiuje się jego słowa nie zmienione przez bieg czasu oraz upodobania ludzkie a wiec czy nie jest ona na początek najlepsza ?
Czytałem także wypowiedzi ludzi mówiących że po studiowaniu dłuższy czas Theravady można zdecydować czy Mahajana, Zen, Bon itd. mają sens i czy to co ludzie w nich zmienili jest pomocą czy ułatwieniem studiowania bardzo trudnych filozofii życia.
Jako początkujący nie chce oceniać każdej z tych dróg gdyż dobrze ich nie znam i wiem że są to po prostu inne ścieżki prowadzącego do tego samego miejsca. Więc czy myślicie iż studiując Theravadę przez długi czas znajdę odpowiedzi na moje pytania i dojdę do tego samego co gdybym wybrał inną drogę ?
Wiem iż to która drogę wybierze człowiek zależy tylko od niego ale Buddha nie myślał o podziałach to my ludzie je tworzymy on uczył nas swymi słowami ,a wiec Theravada jest najbardziej zbliżona do jego nauk co wy o tym myślicie? Czy podejmuje dobra decyzje .. tego nie wie nikt na pewno przekonam się studiując nauki Buddhy ale chcę poznać wasze zdanie i to jak wy postrzegacie podziały które niestety są w okół nas także w Buddyzmiemie
Pozdrawiam Kasper
Jak pewnie wielu z was wie teraz powinienem iść do bierzmowania lecz uznałem że nie jestem gotowy bo nie wieżę w tą religię, niestety w mym wieku rodzina oraz otoczenie wywiera nacisk... Choć jak postanowiłem nie podejść do tego sakramentu tak zrobiłem - najpierw chciałem poznać inne opcje i religie. Najbardziej ze wszystkich religii i filozofii jednak zaintrygował mnie Buddyzm który studiuje już jakiś czas. Czytałem rozmawiałem i interesowałem się nim teraz wydaje mi się ze jestem gotów wybrać swą drogę nauczania.
Chciałbym poradzić się was bo nie wiem czy mój sposób myślenia jest dobry:
Czytając o buddyzmie napotkałem się z wieloma ścieżkami ale jak zauważyłem i co się potwierdziło pierwsza i najstarsza jest Theravada - Nauka nie zmienionych kazań i opowiadań Buddhy. W tej drodze studiuje się jego słowa nie zmienione przez bieg czasu oraz upodobania ludzkie a wiec czy nie jest ona na początek najlepsza ?
Czytałem także wypowiedzi ludzi mówiących że po studiowaniu dłuższy czas Theravady można zdecydować czy Mahajana, Zen, Bon itd. mają sens i czy to co ludzie w nich zmienili jest pomocą czy ułatwieniem studiowania bardzo trudnych filozofii życia.
Jako początkujący nie chce oceniać każdej z tych dróg gdyż dobrze ich nie znam i wiem że są to po prostu inne ścieżki prowadzącego do tego samego miejsca. Więc czy myślicie iż studiując Theravadę przez długi czas znajdę odpowiedzi na moje pytania i dojdę do tego samego co gdybym wybrał inną drogę ?
Wiem iż to która drogę wybierze człowiek zależy tylko od niego ale Buddha nie myślał o podziałach to my ludzie je tworzymy on uczył nas swymi słowami ,a wiec Theravada jest najbardziej zbliżona do jego nauk co wy o tym myślicie? Czy podejmuje dobra decyzje .. tego nie wie nikt na pewno przekonam się studiując nauki Buddhy ale chcę poznać wasze zdanie i to jak wy postrzegacie podziały które niestety są w okół nas także w Buddyzmiemie
Pozdrawiam Kasper
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Witaj na forum Kasper
Theravada niekoniecznie naucza tego, co faktycznie Budda Siakjamuni miał do powiedzenia. W tamtych czasach nie było pisma, Nauki Buddy zostały spisane kilka wieków później, więc raczej coś się pozmieniało /różne kultorowe, religijne naleciałości z tamtych czasów/
Kasper pisze: Czytając o buddyzmie napotkałem się z wieloma ścieżkami ale jak zauważyłem i co się potwierdziło pierwsza i najstarsza jest Theravada - Nauka nie zmienionych kazań i opowiadań Buddhy. W tej drodze studiuje się jego słowa nie zmienione przez bieg czasu oraz upodobania ludzkie a wiec czy nie jest ona na początek najlepsza ?
Theravada niekoniecznie naucza tego, co faktycznie Budda Siakjamuni miał do powiedzenia. W tamtych czasach nie było pisma, Nauki Buddy zostały spisane kilka wieków później, więc raczej coś się pozmieniało /różne kultorowe, religijne naleciałości z tamtych czasów/
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Nie bylo wtedy pisma ? A tzw język wedyjski ? Przeciez byl juz w Indiach na dlugo przed Budda Siakjamunim.Lamvadis pisze: W tamtych czasach nie było pisma, Nauki Buddy zostały spisane kilka wieków później, więc raczej coś się pozmieniało /różne kultorowe, religijne naleciałości z tamtych czasów/
http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_wedyjski
Jest to najstarsza postać języka staroindyjskiego - sanskrytu, używana w okresie od XV do V wieku p.n.e. Z niego wywodzi się sanskryt klasyczny. Nazwa pochodzi od Wed, zbioru tekstów indyjskich, której najstarsza część, Rygweda (1500-1200 r. p.n.e.), została spisana właśnie w tym języku.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Cześć
pozdrawiam,
Ryu
Napisaleś w innym miejscu, że bardzo inspirującym dla Ciebie jest trochę przeinaczony cytat z Kalama Sutty (O mowie do Kalamów), więc czy to ważne która z doktryn pochodzi doslownie od tej historycznej postaci, która i tak już nie żyje i jedyne co o niej wiemy to to, co piszą o niej w tekstach Theravady i Mahayany?Kasper pisze:Nauka nie zmienionych kazań i opowiadań Buddhy.
Z taką taktyką jeszcze się nie spotkalem. Tak samo jak z Theravady możesz zmienić na coś innego tak i z czegoś innego będziesz mógl przejść na Theravadę (jestem żywym przykladem). Jeżeli pytasz o radę to pewnie wszyscy udzielą CI taką samą jaką udziela się każdemu w takiej sytuacji. Przyjrzyj się na spokojnie różnym szkolą, znajdź tę, która najbardziej CI pasuje i spróbuj. Jak będziesz mial jakieś pytania to teraz już wiesz gdzie je zadać.Kasper pisze:Czytałem także wypowiedzi ludzi mówiących że po studiowaniu dłuższy czas Theravady można zdecydować czy Mahajana, Zen, Bon itd. mają sens i czy to co ludzie w nich zmienili jest pomocą czy ułatwieniem studiowania bardzo trudnych filozofii życia.
Tzw. jęz. wedyjski nazywal się wedyjskim, bo byl wedyski. ,,Nasi" wtedy nie mieli pisma.Igo pisze: Nie bylo wtedy pisma ? A tzw język wedyjski ?
pozdrawiam,
Ryu
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Czy tzn, ze Budda Siakjamuni i jego najblizsi uczniowie byli analfabetami ? Moglbys podac jakies zrodla na ten temat ?Ryuu pisze:Tzw. jęz. wedyjski nazywal się wedyjskim, bo byl wedyski. ,,Nasi" wtedy nie mieli pisma.
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Z wikipedii:
Nie znam źródła, ale z tego co zasłyszałem, to uczniowie Buddy właśnie wszytko zapamiętywali, a najbieglejszy w tym był Ananda.Pierwsze zebranie uczniów Buddy odbyło się w porze deszczowej, tuż po parinirwanie Buddy (ok. 480 r. p.n.e.). Miejscem zebrania była miejscowość Rajagaha (w Indiach), uczestniczyło w nim 500 mnichów, którym przewodniczył Mahakaśjapa. Celem zgromadzenia była recytacja nauk Buddy, które ten wygłosił w ciągu 45 lat nauczania.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Cześć
Czlowiek się uczy cale życie. Do tej pory bylem przekonany, że wtedy pisma się nie używalo poza Wedami i dlatego przekazywano sobie wszystko ustnie, ale teraz zajrzalem do Dobre Pytanie, Dobra Odpowiedź bhante Dhammiki i jak wól stoi:
pozdrawiam,
Ryu
Czlowiek się uczy cale życie. Do tej pory bylem przekonany, że wtedy pisma się nie używalo poza Wedami i dlatego przekazywano sobie wszystko ustnie, ale teraz zajrzalem do Dobre Pytanie, Dobra Odpowiedź bhante Dhammiki i jak wól stoi:
Książkę czytalem dwa razy i często do niej po coś zaglądalem, a tu coś takiego mi umknęlo.W czasach Buddhy znano pismo, lecz uważano je za mniej godne zaufania niż ludzka pamięć. Książka mogła zgnić w błocie podczas monsunu albo stać się pożywieniem dla mrówek. Za to ludzka pamięć trwała tak długo, jak ludzkie życie. Dlatego też mnisi i mniszki wszystkich nauk Buddhy uczyli się na pamięć, przekazując je sobie kolejno, tak jak przy budowie domu pracownicy przekazywali sobie ziemię i cegły w koszach. I dlatego trzy części buddyjskich pism tak właśnie nazwano. Po okresie przechowywania w pamięci przez paręset lat Tipiṭakę ostatecznie spisano ok. 100 r. p.n.e. na Sri Lance.
pozdrawiam,
Ryu
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Jakby nie można było i zapisać i nauczyć się na pamięć
-
- Posty: 432
- Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Toruń
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Też to chciałem napisać. Wydaje się to dość dziwne.
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: "Droga Starszych" - Theravada
JakubSzwedo pisze:Jakby nie można było i zapisać i nauczyć się na pamięć
Prawdopodobnie nikomu nie przyszło to do głowy, skoro pamięć nie zawodziłaLamvadis pisze:Też to chciałem napisać. Wydaje się to dość dziwne.
A to nie słyszeliście, że pismo w dużej mierze przyczyniło się do stopniowej utraty zdolności pamiętania? Teraz jest jeszcze gorzej, bo pamiętają głównie dyski komputerów i google.
Chyba się zbyt rozluźniłam i zrobiłam off W każdym razie, cześć, Kasper, witam Cię na forum
pozdrawiam, gt
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Nie można lekceważyć przekazu ustnego jako mniej wartościowy ,do tej pory w Indiach są ludzie potrafiący recytować całymi godzinami bez powtórek.Przed 2wojną światową w Polsce bardziej ambitni uczniowie uczyli się Pana Tadeusza na pamięć.Sutry są najlepszą wskazówką do praktykowania z bardzo prostego powodu; są nieskomplikowane i nie dają możliwości interpretowania,nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chyba polemizował z ,,ośmioraką ścieżką,, i dopisywał swoje trzy grosze jak to ma często miejsce w tekstach póżniejszych.Sutra serca diamentowej mądrości zawiera sedno BUDDYZMU nie da się nic do tego dodać.Itd........Pozdrawiam
Cokolwiek mi przynoszą, natychmiast to rozbijam.Jeśli mają to w rękach,rozbijam to w ich rękach,jeśli pochodzi to z ich ust,rozbijam to właśnie tam,jeśli z ich oczu,rozbijam to w oczach.Do tej pory nikt nie przyszedł sam. LIN-CHI
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Witam
Wspominasz /poniżej cytuję/ o sutrze diamentowej mądrości, która została spisana o wiele później /niż sutry theravady/ i nie w pali a w sanskrycie... to tekst o wiele późniejszy od kanonu pali /theravada/, więc może jak twierdzisz dopisano w niej swe trzy grosze, chociażby dla tego, że jest ona w ramach grupy sutr do której należy, podstawą dla mahajany, podstawą dla ścieżki bodhisattwy... jak uważasz?
Pozdrawiam
Dają możliwości interpretowania /i te theravady i te mahajany/ - wskazuje na to chociażby ilość dyskusji na ich temat w sieci. Na tym forum też miały miejsce rozmowy na ich temat... ludzi przy zdrowych zmysłach jak sądzę. No i są też, rzecz jasna, interpretowane przez nauczycieli. Tak więc, da się je interpretować - zapewne nie wszystko, niemniej da się.garscryzu pisze:(...) Sutry są najlepszą wskazówką do praktykowania z bardzo prostego powodu; są nieskomplikowane i nie dają możliwości interpretowania,nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chyba polemizował z ,,ośmioraką ścieżką,, i dopisywał swoje trzy grosze jak to ma często miejsce w tekstach póżniejszych.
Wspominasz /poniżej cytuję/ o sutrze diamentowej mądrości, która została spisana o wiele później /niż sutry theravady/ i nie w pali a w sanskrycie... to tekst o wiele późniejszy od kanonu pali /theravada/, więc może jak twierdzisz dopisano w niej swe trzy grosze, chociażby dla tego, że jest ona w ramach grupy sutr do której należy, podstawą dla mahajany, podstawą dla ścieżki bodhisattwy... jak uważasz?
To jest sutra mahajany i nie jest ona respektowana przez theravadę jako kanon nauk Gautamy Śakjamuniego.garscryzu pisze:Sutra serca diamentowej mądrości zawiera sedno BUDDYZMU nie da się nic do tego dodać.Itd........
Pozdrawiam
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czw lut 24, 2011 20:13
- Tradycja: Theravada (Nadal Poszukuję)
- Lokalizacja: Kutno
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Widzę iz pytanie me wywołało bardzo interesująca rozmowę już wiele sie dowiedziałem choć każda z tych ścieżek różni się od siebie czasem powstania oraz innymi rzeczami nie można tego nazwać szczegółami gdyż wszystkie zmiany i różnice pomiędzy ścieżkami Theravady czy mahajany są bardzo ważne lecz nikt nie można powiedzieć że jedna z nich jest lepsza. Są to dla mnie rożne ścieżki uczące tego samego i dążące do zrozumienia nauk Buddhy ,a więc trzeba zagłębić się w każdej z nich aby móc ocenić która interpretacja jest dla ciebie łatwiejsza do zrozumienia i przyswojenia Z tego co dowiedziałem się do tej pory trzymam się dalej swej wersji iż najstarsza ze ścieżek czyli Theravada będzie droga od której zacznę choć jednoznacznej decyzji nie mogę podąć bo kto wie czy w przyszłości tak jak nasz kolega Ryuu nie odnajdę zrozumienia w innej z dróg Dziękuje wam za odpowiedz i mam nadzieje że razem poprowadzimy jeszcze nie jedną rozmowę a wy pomożecie mi w trudnych decyzjach
Pozdrawiam !
P.S
A co do twojej wypowiedzi kunzang - Sutra serca diamentowej spisana wiele wiekow puźniej do której na pewno dodano opinie ówczesnych uczniów nauk buddhy i ich opinie które są bardzo inteligentne bo tworzą jedną z najważniejszych sutr mahajany. To wydaje mi się iż najpierw trzeba poznać dobrze nauki samego buddhy aby móc rozmyślać nad filozofiami jego uczniów dla tego nauki Theravady są dla mnie ponad Mahajaną w której duża role odegrali zwykli uczniowie. Choć pochwalam ich myśli to oni mogli je wypowiedzieć po zrozumieniu nauk Śakjamuniego. Więc chcę najpierw także zacząć mą naukę od sedna czyli nauk samego buddhy
Pozdrawiam !
P.S
A co do twojej wypowiedzi kunzang - Sutra serca diamentowej spisana wiele wiekow puźniej do której na pewno dodano opinie ówczesnych uczniów nauk buddhy i ich opinie które są bardzo inteligentne bo tworzą jedną z najważniejszych sutr mahajany. To wydaje mi się iż najpierw trzeba poznać dobrze nauki samego buddhy aby móc rozmyślać nad filozofiami jego uczniów dla tego nauki Theravady są dla mnie ponad Mahajaną w której duża role odegrali zwykli uczniowie. Choć pochwalam ich myśli to oni mogli je wypowiedzieć po zrozumieniu nauk Śakjamuniego. Więc chcę najpierw także zacząć mą naukę od sedna czyli nauk samego buddhy
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Trudno jest dokładnie określić czas spisania tego czy tamtego .Nie jestem zwolennikiem T...dy czy M..ny ponieważ ten podział nastąpił dużo póżniej .Spory między nimi są czysto teoretyczne które mogą być zrozumiane tylko na gruncie ówczesnych warunków społecznych .Jedni i drudzy popierają to co im pasuje żeby podkreślić swoje znaczenie
Cokolwiek mi przynoszą, natychmiast to rozbijam.Jeśli mają to w rękach,rozbijam to w ich rękach,jeśli pochodzi to z ich ust,rozbijam to właśnie tam,jeśli z ich oczu,rozbijam to w oczach.Do tej pory nikt nie przyszedł sam. LIN-CHI
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Witam
Jak dla mnie można rzecz jasna kwestionować też to, czy to są Jego słowa, podobnie zresztą jak w przypadku sutr theravady, a to, że spisano te sutry wcześniej wiele tu nie zmienia /to, że są starsze, nie czyni z automatu słów Błogosławionego prawdziwszymi/. Jeżeli ktoś chce się bawić w kwestionowanie tego, że to są słowa Błogosławionego /w jednych, czy drugich sutrach/ na pewno znajdzie jakieś podstawy ku temu i będzie kwestionował to, że są to słowa Gautamy Śakjamuniego
Pozdrawiam
Nie wiem skąd u Ciebie ta pewność - ze swej strony nie wiem, czy dodano w niej jakieś słowa, czy też nie... może tak, a może nieKasper pisze:P.S A co do twojej wypowiedzi kunzang - Sutra serca diamentowej spisana wiele wiekow puźniej do której na pewno dodano opinie ówczesnych uczniów nauk buddhy i ich opinie które są bardzo inteligentne bo tworzą jedną z najważniejszych sutr mahajany.
Rozumiem, z tymże, w tej sutrze /sutra diamentowa/ wypowiada się właśnie sam Budda, znaczy, mamy w niej Jego nauki, Jego słowa.Kasper pisze:To wydaje mi się iż najpierw trzeba poznać dobrze nauki samego buddhy aby móc rozmyślać nad filozofiami jego uczniów dla tego nauki Theravady są dla mnie ponad Mahajaną w której duża role odegrali zwykli uczniowie. Choć pochwalam ich myśli to oni mogli je wypowiedzieć po zrozumieniu nauk Śakjamuniego. Więc chcę najpierw także zacząć mą naukę od sedna czyli nauk samego buddhy
Jak dla mnie można rzecz jasna kwestionować też to, czy to są Jego słowa, podobnie zresztą jak w przypadku sutr theravady, a to, że spisano te sutry wcześniej wiele tu nie zmienia /to, że są starsze, nie czyni z automatu słów Błogosławionego prawdziwszymi/. Jeżeli ktoś chce się bawić w kwestionowanie tego, że to są słowa Błogosławionego /w jednych, czy drugich sutrach/ na pewno znajdzie jakieś podstawy ku temu i będzie kwestionował to, że są to słowa Gautamy Śakjamuniego
Pozdrawiam
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czw lut 24, 2011 20:13
- Tradycja: Theravada (Nadal Poszukuję)
- Lokalizacja: Kutno
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Tak ... nad tym sie nie zastanawiałem - bo popatrz dla zwolenników wypowiedzi i filozofii buddhy nie ważne kiedy i gdzie zostały one spisane nigdy nie mamy pewności czy sa prawdziwe a mimo to po zapoznaniu się z nimi sami oceniamy ich wartość i my interpretujemy je po swojemu . Wiec lepiej wierzyć w to co dla nas ma sens bo jak powiedział sam błogosławiony - ,,nie wierz w moje słowa tylko dla tego ze ja je powiedziałem" - On wiedział iż słowa nie maja wartości dla tego że on je wypowiedział równie dobrze dzisiaj ktoś mógł by wypowiedzieć mądre słowa które wielu z nas studiowało by nie dla tego że ich twórca był kimś znanym lub inteligentnym a dla tego ze dla nas samych są one mądre
Bynajmniej ja tak to rozumiem...
Pozdrawiam
Bynajmniej ja tak to rozumiem...
Pozdrawiam
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Czowieku tu chodzi o treść czyli o sprawy które ta sutra porusza a nie to kto się z tym zgadza czy nie .Jeżeli tak do tego podejdziemy jak ty proponujesz to można założyć że Buddy nigdy nie było......O to Ci chodzi ?kunzang pisze:Witam
Nie wiem skąd u Ciebie ta pewność - ze swej strony nie wiem, czy dodano w niej jakieś słowa, czy też nie... może tak, a może nieKasper pisze:P.S A co do twojej wypowiedzi kunzang - Sutra serca diamentowej spisana wiele wiekow puźniej do której na pewno dodano opinie ówczesnych uczniów nauk buddhy i ich opinie które są bardzo inteligentne bo tworzą jedną z najważniejszych sutr mahajany.Rozumiem, z tymże, w tej sutrze /sutra diamentowa/ wypowiada się właśnie sam Budda, znaczy, mamy w niej Jego nauki, Jego słowa.Kasper pisze:To wydaje mi się iż najpierw trzeba poznać dobrze nauki samego buddhy aby móc rozmyślać nad filozofiami jego uczniów dla tego nauki Theravady są dla mnie ponad Mahajaną w której duża role odegrali zwykli uczniowie. Choć pochwalam ich myśli to oni mogli je wypowiedzieć po zrozumieniu nauk Śakjamuniego. Więc chcę najpierw także zacząć mą naukę od sedna czyli nauk samego buddhy
Jak dla mnie można rzecz jasna kwestionować też to, czy to są Jego słowa, podobnie zresztą jak w przypadku sutr theravady, a to, że spisano te sutry wcześniej wiele tu nie zmienia /to, że są starsze, nie czyni z automatu słów Błogosławionego prawdziwszymi/. Jeżeli ktoś chce się bawić w kwestionowanie tego, że to są słowa Błogosławionego /w jednych, czy drugich sutrach/ na pewno znajdzie jakieś podstawy ku temu i będzie kwestionował to, że są to słowa Gautamy Śakjamuniego
Pozdrawiam
Cokolwiek mi przynoszą, natychmiast to rozbijam.Jeśli mają to w rękach,rozbijam to w ich rękach,jeśli pochodzi to z ich ust,rozbijam to właśnie tam,jeśli z ich oczu,rozbijam to w oczach.Do tej pory nikt nie przyszedł sam. LIN-CHI
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Witam
Pozdrawiam
Nie, nie o to mi chodzi - poza tym co napisałem, ważne też jest też to, na co odpowiadam.garscryzu pisze:Czowieku tu chodzi o treść czyli o sprawy które ta sutra porusza a nie to kto się z tym zgadza czy nie .Jeżeli tak do tego podejdziemy jak ty proponujesz to można założyć że Buddy nigdy nie było......O to Ci chodzi ?
Pozdrawiam
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Witam
Pozdrawiam
Tak bym tego nie ujął, ale mniej więcej do tego zmierzałem...Kasper pisze:Tak ... nad tym sie nie zastanawiałem - bo popatrz dla zwolenników wypowiedzi i filozofii buddhy nie ważne kiedy i gdzie zostały one spisane nigdy nie mamy pewności czy sa prawdziwe a mimo to po zapoznaniu się z nimi sami oceniamy ich wartość i my interpretujemy je po swojemu . Wiec lepiej wierzyć w to co dla nas ma sens bo jak powiedział sam błogosławiony - ,,nie wierz w moje słowa tylko dla tego ze ja je powiedziałem" - On wiedział iż słowa nie maja wartości dla tego że on je wypowiedział równie dobrze dzisiaj ktoś mógł by wypowiedzieć mądre słowa które wielu z nas studiowało by nie dla tego że ich twórca był kimś znanym lub inteligentnym a dla tego ze dla nas samych są one mądre
Tu sobie sam przeczysz. Proszę, zapoznaj się ze znaczeniem słowa ''bynajmniej'' oraz jego użyciem.... bo wychodzi na to, że: ''Ty tak tego nie rozumiesz''.Kasper pisze:Bynajmniej ja tak to rozumiem...
Pozdrawiam
Re: "Droga Starszych" - Theravada
Wydaje mi się, że skoro uczniowie także byli przebudzeni, to ich nauki są tak samo ważne jak samego Buddy. Budda nie miał "lepszego" oświecenia i "lepszych" nauk, prawda?Kasper pisze:To wydaje mi się iż najpierw trzeba poznać dobrze nauki samego buddhy aby móc rozmyślać nad filozofiami jego uczniów dla tego nauki Theravady są dla mnie ponad Mahajaną w której duża role odegrali zwykli uczniowie. Choć pochwalam ich myśli to oni mogli je wypowiedzieć po zrozumieniu nauk Śakjamuniego. Więc chcę najpierw także zacząć mą naukę od sedna czyli nauk samego buddhy)