Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Po raz pierwszy w Polsce macie Państwo możliwość zapoznania się z wiedzą i poglądem na funkcjonowanie organizmu ludzkiego zgodnie z założeniami tradycyjnej medycyny tybetańskiej.
http://atmt.pl/wydarzenie/tantra-rdzenn ... etanskiej/
https://www.facebook.com/ATMT.Polska
http://atmt.pl/wydarzenie/tantra-rdzenn ... etanskiej/
https://www.facebook.com/ATMT.Polska
- gem
- Posty: 158
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: FSM
- Lokalizacja: wrocław
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Dlaczego Stowarzyszenie do tego namawia? Przecież to zwyczajna opłata za kurs (działalność gospodarcza), a nie darowizna na rzecz. Potem ludzie nie lubią NGO w Polsce, bo myślą, że istnieją w celu płacenia mniejszych lub niepłacenia wcale podatków.Tytuł przelewu: wpłata na rzecz ATMT + imię i nazwisko
(wpłaty o innym tytule będą zwracane, a rezerwacja anulowana!)
gem
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Witam
Pozdrawiam
Ze swej strony pamiętam kilka /pewnie było ich więcej/ takich możliwości, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich trzech dekad w naszym krajuAnatol pisze:Po raz pierwszy w Polsce macie Państwo możliwość zapoznania się z wiedzą i poglądem na funkcjonowanie organizmu ludzkiego zgodnie z założeniami tradycyjnej medycyny tybetańskiej.
Pozdrawiam
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
gem pisze:Dlaczego Stowarzyszenie do tego namawia? Przecież to zwyczajna opłata za kurs (działalność gospodarcza), a nie darowizna na rzecz. Potem ludzie nie lubią NGO w Polsce, bo myślą, że istnieją w celu płacenia mniejszych lub niepłacenia wcale podatków.Tytuł przelewu: wpłata na rzecz ATMT + imię i nazwisko
(wpłaty o innym tytule będą zwracane, a rezerwacja anulowana!)
Jesteśmy organizacją non-profit bez działalności gospodarczej. Wszystkie nasze aktywności w promowaniu tradycyjnej medycyny tybetańskiej w Polsce opierają się jedynie na pokryciu kosztów organizacyjnych takich jak: wynajem sali, wyżywienie i zakwaterowanie oraz podróż nauczyciela, tłumaczenia tekstów źródłowych na język polski, wydruki skryptów dla słuchaczy i tego typu organizacyjno - techniczne kwestie. Nie korzystamy również z żadnych form dofinansowania zewnętrznego naszego Stowarzyszenia takich jak granty, dotacje etc... Proszę zatem nie traktować nas tak podejrzliwie i skalkulować cenę takiego wydarzenia, gdybyśmy mieli pomysł zarabiania na naszej działalności. Dla uzupełnienia informacji o charakterze naszej organizacji polecam lekturę naszego statutu http://atmt.pl/dokumenty/ jeśli będzie Pan miał ochotę na bliższą analizę naszych założeń.
Pozdrawiamy
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Pewnie masz rację ale czy ktoś proponował czteroletnie studia? Bo takie jest założenie tego wydarzenia.kunzang pisze:Witam
Ze swej strony pamiętam kilka /pewnie było ich więcej/ takich możliwości, które miały miejsce na przestrzeni ostatnich trzech dekad w naszym krajuAnatol pisze:Po raz pierwszy w Polsce macie Państwo możliwość zapoznania się z wiedzą i poglądem na funkcjonowanie organizmu ludzkiego zgodnie z założeniami tradycyjnej medycyny tybetańskiej.
Pozdrawiam
Pozdrawiamy
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Witaj
Powodzenia
Pozdrawiam
To może bardziej adekwatna reklama by się zdała, a nie z powietrza branaAnatol pisze:Pewnie masz rację ale czy ktoś proponował czteroletnie studia? Bo takie jest założenie tego wydarzenia.
Powodzenia
Pozdrawiam
- gem
- Posty: 158
- Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: FSM
- Lokalizacja: wrocław
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Szanowny Panie Wiceprezesie,
Znalazłem tam informacje o źródłach finansowania. Nie ma w nich opłat za kursy i szkolenia. Nie twierdzę, że jest to zakamuflowana działalność dochodowa, twierdzę jedynie, że jest to działalność gospodarcza po prostu.
Może przynosi zyski, może nie przynosi – nie jest to moja sprawa, bo to nie OPP, a więc nie ma formalnej relacji ze mną jako obywatelem, który zgadza się na ulgi i domniemanie zaufania publicznego. Nawet nie mam z tym problemu, gdyby organizacja zyski przynosiła, a ktoś by na tym zarabiał. Podniesiona przeze mnie kwestia dotyczy sytuacji, w której ktoś chce wziąć udział i jest mu wskazywana konkretna kwota. Rozumiem, że to na pokrycie kosztów, ale w moim przekonaniu nie jest to sugerowana darowizna, lecz opłata.
Można to formalnie tak zorganizować, że stowarzyszenie otwiera działalność gospodarczą. Wtedy w dokumentach księgowych widać ile na danym projekcie było przychodu, a ile zapłacono i komu, aby pokryć koszty, a kursant czy uczeń może dostać fakturę lub rachunek (tu "ukryty smok": teraz też, gdyby się uparł, to może – powołując się na stan faktyczny: wpłacił celowo, wziął udział, domaga się wydania dokumentu księgowego).
Inna droga, to organizowanie tego przez działalność gospodarczą lub spółkę i umowę stowarzyszenia z firmą, jeśli nie ma potrzeby czy chęci otwierania działalności.
Jeszcze inna, to przyjmowanie wpłat "sugerowanej darowizny" i "casting" członków. No ale pod względem relacji z ludźmi to wygląda podejrzliwie naprawdę.
Pozdrawiam!
Ok, formalnie to uniemożliwia prowadzenie działalności, bo nie można pobierać kwot, które są wydatkowane celowo, a beneficjentem jest wpłacający. Wyjściem jest więc podjęcie działalności gospodarczej, która będzie działalnością odpłatną statutową, tzn. nie pojawia się wtedy pojęcie dochodu, a wszystkie zarobione pieniądze są wydatkowane na cele statutowe organizacji.Anatol pisze:Jesteśmy organizacją non-profit bez działalności gospodarczej.
To jest prostsze niż bilans zysków i strat. Pomysł z akademią jest fajny, a mnie nie interesuje czy ktoś na tym zarabia, czy robi to z dobroci serca. Sugestię o tym, co wpisać w dokumencie polecenia przelewu osobiście odebrałem po prostu jako namawianie do poświadczenia nieprawdy. To nie jest podejrzliwość, lecz niezgoda, bo zależy mi na dobrym odbiorze społecznym organizacji pozarządowych.Proszę zatem nie traktować nas tak podejrzliwie i skalkulować cenę takiego wydarzenia, gdybyśmy mieli pomysł zarabiania na naszej działalności.
Dziękuję!Dla uzupełnienia informacji o charakterze naszej organizacji polecam lekturę naszego statutu http://atmt.pl/dokumenty/ jeśli będzie Pan miał ochotę na bliższą analizę naszych założeń.
Znalazłem tam informacje o źródłach finansowania. Nie ma w nich opłat za kursy i szkolenia. Nie twierdzę, że jest to zakamuflowana działalność dochodowa, twierdzę jedynie, że jest to działalność gospodarcza po prostu.
Może przynosi zyski, może nie przynosi – nie jest to moja sprawa, bo to nie OPP, a więc nie ma formalnej relacji ze mną jako obywatelem, który zgadza się na ulgi i domniemanie zaufania publicznego. Nawet nie mam z tym problemu, gdyby organizacja zyski przynosiła, a ktoś by na tym zarabiał. Podniesiona przeze mnie kwestia dotyczy sytuacji, w której ktoś chce wziąć udział i jest mu wskazywana konkretna kwota. Rozumiem, że to na pokrycie kosztów, ale w moim przekonaniu nie jest to sugerowana darowizna, lecz opłata.
Można to formalnie tak zorganizować, że stowarzyszenie otwiera działalność gospodarczą. Wtedy w dokumentach księgowych widać ile na danym projekcie było przychodu, a ile zapłacono i komu, aby pokryć koszty, a kursant czy uczeń może dostać fakturę lub rachunek (tu "ukryty smok": teraz też, gdyby się uparł, to może – powołując się na stan faktyczny: wpłacił celowo, wziął udział, domaga się wydania dokumentu księgowego).
Inna droga, to organizowanie tego przez działalność gospodarczą lub spółkę i umowę stowarzyszenia z firmą, jeśli nie ma potrzeby czy chęci otwierania działalności.
Jeszcze inna, to przyjmowanie wpłat "sugerowanej darowizny" i "casting" członków. No ale pod względem relacji z ludźmi to wygląda podejrzliwie naprawdę.
Pozdrawiam!
gem
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Dziękuje za cenne sugestie dotyczące naszej działalności
Jesteśmy młodym stowarzyszeniem i ciągle się uczymy
Niedługo odbędzie się zebranie zarządu i z przyjemnością przedstawię Wasze sugestie.
Pozdrawiam
Jesteśmy młodym stowarzyszeniem i ciągle się uczymy
Niedługo odbędzie się zebranie zarządu i z przyjemnością przedstawię Wasze sugestie.
Pozdrawiam
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Tantra rdzenna medycyny tybetańskiej
Witaj
Pozdrawiam
Zatem sugeruję użyć jako podstawę reklamy to: ''Pewnie masz rację ale czy ktoś proponował czteroletnie studia? '' - czyli owe czteroletnie studia. Natomiast wszelkie ''naj... coś tam'', proponowałbym sobie darować /startujecie - jeszcze nie jesteście ''naj'' w czymkolwiek/, a raczej odwoływałbym się do solidności i rzetelności związanej z przekazaniem tej wiedzy, itp /tak się wymądrzam, bo zdarzyło mi się przez ponad dwie dekady pracować na rzecz reklamy/.Anatol pisze:(...) Niedługo odbędzie się zebranie zarządu i z przyjemnością przedstawię Wasze sugestie.
Pozdrawiam