Sieć powiązań między istotami to dla Ciebie jeden zbiorowy umysł?booker pisze:Ale są ślady karmiczne, a ślady karmiczne pozostawiane są przez myślący umysł każdej istoty (+mowa, +ciało).iwanxxx pisze:W buddyzmie nie ma nic takiego jak zbiorowy umysł.
W odpowiednich warunkach mamy ich owocowanie w postaci przeżywanych zdarzeń.
Jakby to zebrać do kupy, wyjdzie nam "zbiorowy" umysł. Taka zupa z karmy w garnku przestrzeni, cos jak matrix taki
David Deutch "Struktura rzeczywistości".
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Przyłączam się do pytania.iwanxxx pisze:Sieć powiązań między istotami to dla Ciebie jeden zbiorowy umysł?booker pisze:(...)
Pozdrawiam
kunzang
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Nie, sieć powiązań nie. Ale jeżeli każde intencyjne działanie pozostawia ślad, który przy odpowiednich warunkach owocuje (a nie owocuje gdy waruków onych nie ma) to oznacza, iż ślady te muszą być w jakiś sposób "przechowywane". Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya. Zgadza sie?kunzang pisze:Przyłączam się do pytania.iwanxxx pisze:Sieć powiązań między istotami to dla Ciebie jeden zbiorowy umysł?booker pisze:(...)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Nie, nie ma zbiorowej alaji.booker pisze:Nie, sieć powiązań nie. Ale jeżeli każde intencyjne działanie pozostawia ślad, który przy odpowiednich warunkach owocuje (a nie owocuje gdy waruków onych nie ma) to oznacza, iż ślady te muszą być w jakiś sposób "przechowywane". Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya. Zgadza sie?kunzang pisze:Przyłączam się do pytania.iwanxxx pisze:Sieć powiązań między istotami to dla Ciebie jeden zbiorowy umysł?booker pisze:(...)
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Ok, to ja sobie jeszcze sprawdzę po raz kolejny Hua-yen i powrócęiwanxxx pisze:Nie, nie ma zbiorowej alaji.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
"Z punktu wszystkich istot", tzn. z jakiego punktu?iwanxxx pisze:(...) Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya.
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
A propos...
Gampopa - Drogocenny Różaniec Najwyborniejszej Drogi...cena 29 złotych.
Bardzo ładne wydanie.Wydanie Thesaurustłumaczył Ireneusz Kania.
Były partyjny Kolega mnie prosił o przekazanie wszem i wobec, że taka pozycja jest dostępna na rynku...jeśli dobrze go zrozumiałem.
(Kunzang - wstaw ten post tam, gdzie uważasz za na najbardziej właściwe)
pozdrawiam.
Gampopa - Drogocenny Różaniec Najwyborniejszej Drogi...cena 29 złotych.
Bardzo ładne wydanie.Wydanie Thesaurustłumaczył Ireneusz Kania.
Były partyjny Kolega mnie prosił o przekazanie wszem i wobec, że taka pozycja jest dostępna na rynku...jeśli dobrze go zrozumiałem.
(Kunzang - wstaw ten post tam, gdzie uważasz za na najbardziej właściwe)
pozdrawiam.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Kolektywnie.atomuse pisze:"Z punktu wszystkich istot", tzn. z jakiego punktu?iwanxxx pisze:(...) Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Zrozumieliście Towarzyszu!?booker pisze:Kolektywnie.atomuse pisze:"Z punktu wszystkich istot", tzn. z jakiego punktu?iwanxxx pisze:(...) Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya.
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Kolektyw, nie?amogh pisze:Zrozumieliście Towarzyszu!?booker pisze:Kolektywnie.atomuse pisze:"Z punktu wszystkich istot", tzn. z jakiego punktu?iwanxxx pisze:(...) Z punktu jednostki będzie to alaya jakby istoty, ale z punktu wszystkich istot, będzie do zbiorowa alaya.
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
To jest ten moment w ktorym ktos dostaje 30 kijow?
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
A wszystkim istotom sie one naleza?Lo'tsa'wa pisze:To jest ten moment w ktorym ktos dostaje 30 kijow?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
W tym momencie to juz ze 300Lo'tsa'wa pisze:To jest ten moment w ktorym ktos dostaje 30 kijow?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
To chyba zależy od tego jaka jest struktura rzeczywistości - jak kolektywna to wszystkim, po równo.atomuse pisze:A wszystkim istotom sie one naleza?Lo'tsa'wa pisze:To jest ten moment w ktorym ktos dostaje 30 kijow?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Np. coś takiego:
Zamarudziłem
A może po prostu pomyliłem alaye z dharmadhatuIn their unity “things” are identical. This identity leads towards a “totality” (the absolute, chen), the “suchness of beings” (Skt. Bhuta-tathata, Ch. Chen-ju). Seen from the point of view of the phenomenal it the “realm of phenonema” (dharmadhatu, fa-chieh). But seen from an Absolute point of view this is the “essence” or “suchness”, the ultimate principle that lies at the basis of all beings, the “element of elements” (dharmata, fa-hsing). Soteriologically this absolute reality is the source of enlightenment, the “womb of the tathagatas (tathagata-garbha, ju-lai tsang); all beings therefore have Buddha-nature.
Bhutatathata, dharmadhatu, dharmata, tathagata-garbha are various aspects of the inexpressible absolute. Also alaya-vijnana is none other than such an aspect. To the Hua-yen, alaya-vijnana is the “Great Ocean Mirror” (ta hai yin), in which the countless drama’s of the universe spontaneously and simultaneously reflects each other, in a harmonic play of mutual, multi-dimensional projections and interpenetrations.
W swej jedności "rzeczy" są identyczne. Ta identyczność prowadzi do "totalności" (absolut, chen), do "takości istot" (skr.Bhuta-tathata, chń. Chen-ju). Patrząc z poziomu poglądu fenomenologicznego jest to "sfera fenomenów" (dharmadhatu, fa-chieh). Jednak patrząc z poziomu poglądu Absolutu jest ono "esencją" lub "takością", ostateczną zasadą leżącą u podstawy wszystkich istot, "element elementów" (dharmata, ga-hsing). Soteriologicznie ta absolutna rzeczywistość jest źródłem oświecenia, "łonem tathagatów" (tathagata-garbha, ju-lai tsang); wszystkie istoty zatem mają Naturę-buddy.
Bhutatathata, dharmadhatu, dharmata, tathagata-garbha są różnymi aspektami niewyrażalnego absolutu. Także alaya-vijnana nie jest niczym innym jak takim aspektem. Dla Hua-yen, alaya-vinjana jest "Wielkim Lustrem Oceanu" (ta hai yin), w którym to niepoliczalne dramaty (?) wszechświata spontanicznie i jednocześnie odzwierciedlają się na wzajem, w harmonicznej grze obopólnych, multiwymiarowych projekcji i współprzenikań.
http://www.akshin.net/philosophy/budphilavatamsaka.htm
Zamarudziłem
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
I uważasz, że dharmadhatu to jeden zbiorowy umysł? Cytat, który przytoczyłeś mówi moim zdaniem o wzajemnym połączeniu (通達 tong1da2) niezależnych zjawisk i nic ponadto.booker pisze:A może po prostu pomyliłem alaye z dharmadhatu
Zamarudziłem
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Może Bookerowi chodzi o takie podejście do sprawy:
[quote=""Pustka Innego""]Alaja wydaje się mieć cechy tak świadomości* zbiorowej, jak i indywidualnej. Zawiera przyczyny zarówno jednostkowego doświadczenia oraz tego, co jest wspólnym przeżyciem grupy istot.
* Myśliciele zachodni nadaliby jej raczej nazwę podświadomości. U Asangi i Wasubhandu także pełni ona jej funkcję - w pewnym stopniu zbiorowej, w pewnym zaś indywidualnej. [/quote]
[quote=""Pustka Innego""]Alaja wydaje się mieć cechy tak świadomości* zbiorowej, jak i indywidualnej. Zawiera przyczyny zarówno jednostkowego doświadczenia oraz tego, co jest wspólnym przeżyciem grupy istot.
* Myśliciele zachodni nadaliby jej raczej nazwę podświadomości. U Asangi i Wasubhandu także pełni ona jej funkcję - w pewnym stopniu zbiorowej, w pewnym zaś indywidualnej. [/quote]
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Ja mam pewne wątpliwości co do rozumienia alajawidżniany przez Garmę CC Changa (z tego cytujesz, prawda?). Przede wszystkim facet na modłę tybetańską miesza w jednym worku kilka etapów rozwoju jogaczary. Być może szkoła ta popadła w pewnym schyłkowym momencie w taki metafizyczny idealizm, ale była już wtedy zwana czittamatrą i na pewno nie było to jej punktem wyjścia. Mam podejrzenie, że Chang stosuje tybetańską hermeneutykę do czytania chińskiej filozofii.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Dharmadhatu, hm. Albo np. Dharmakaya. Dajmy. Myślisz, że dwoje róznych Buddhów mają inne umysły?iwanxxx pisze:I uważasz, że dharmadhatu to jeden zbiorowy umysł? Cytat, który przytoczyłeś mówi moim zdaniem o wzajemnym połączeniu (通達 tong1da2) niezależnych zjawisk i nic ponadto.booker pisze:A może po prostu pomyliłem alaye z dharmadhatu
Zamarudziłem
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Zgodnie z naukami mają taką samą naturę. "Taki sam" to nie znaczy "ten sam". A już na pewno nie znaczy, że mają "zbiorowy umysł".booker pisze:Dharmadhatu, hm. Albo np. Dharmakaya. Dajmy. Myślisz, że dwoje róznych Buddhów mają inne umysły?iwanxxx pisze:I uważasz, że dharmadhatu to jeden zbiorowy umysł? Cytat, który przytoczyłeś mówi moim zdaniem o wzajemnym połączeniu (通達 tong1da2) niezależnych zjawisk i nic ponadto.booker pisze:A może po prostu pomyliłem alaye z dharmadhatu
Zamarudziłem
Pzdr
Piotr
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
A jak jest roznica (bo nie do konca rozumiem)? - Gdyby byl "ten sam", bylby identyczny, a gdyby byl "taki sam" - bylby duplikatem?iwanxxx pisze:"Taki sam" to nie znaczy "ten sam".
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Gdyby to był "ten sam" umysł to byłby jeden. Gdyby był "taki sam" to byłby identyczny. No i jest identyczny w ostatecznym sensie, ale czy z tego wynika zbiorowy umysł? Chodzi mi o to, że w buddyzmie możemy mówić o takiej samej naturze zjawisk, które są współzależnie powstałe, ale to nie znaczy, że współzależne powstawanie jest samym zjawiskiem. Jest jego naturą, cechą. To, że naturą umysłu ostatecznie jest pustka, czy prawdziwa natura, nie znaczy, że istoty mają jeden umysł, to tylko znaczy, że najgłębsza natura ich umysłów jest taka sama.atomuse pisze:A jak jest roznica (bo nie do konca rozumiem)? - Gdyby byl "ten sam", bylby identyczny, a gdyby byl "taki sam" - bylby duplikatem?iwanxxx pisze:"Taki sam" to nie znaczy "ten sam".
W odniesieniu do świadomości alaya, mówi się, że w oczyszczonym aspekcie alaya ma tą sama naturę, co Dharmakaya, ale wciąż każda istota ma swoją świadomość alaya.
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
No i mozna tak w nieskonczonosc rozwazaciwanxxx pisze:Gdyby to był "ten sam" umysł to byłby jeden. Gdyby był "taki sam" to byłby identyczny.atomuse pisze:A jak jest roznica (bo nie do konca rozumiem)? - Gdyby byl "ten sam", bylby identyczny, a gdyby byl "taki sam" - bylby duplikatem?iwanxxx pisze:"Taki sam" to nie znaczy "ten sam".
identyczny (fr. identique z ś.łc. identicus z łc. idem ‘ten sam’) dokładnie taki sam, jednakowy pod każdym względem.
No nie wynika. Osobiscie rowniez nie wierze w cos takiego jak "zbiorowy umysl". Ot, ktos ma po prostu jakas idee (albo spontaniczny wglad) i przekonuje do niej innych, gromadzac tym samym zwolennikow. Z umyslu jednostki tworzy sie zbior umyslow roznych jednostek, przekonanych do tego samego pogladu. (Czy jakos w ten desen.)iwanxxx pisze:No i jest identyczny w ostatecznym sensie, ale czy z tego wynika zbiorowy umysł?
Poza tym nie do konca wiadomo, czy w ostatecznym sensie natura umyslu jest dla wszystkich istot identyczna, czy moze wszystkim istotom wspólna...
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Nieprawda Ja i booker mamy takie same szaty i kasaya. Ale czy to znaczy, że mamy jedną tę samą szatę? Nie.atomuse pisze:No i mozna tak w nieskonczonosc rozwazaciwanxxx pisze:Gdyby to był "ten sam" umysł to byłby jeden. Gdyby był "taki sam" to byłby identyczny.atomuse pisze:A jak jest roznica (bo nie do konca rozumiem)? - Gdyby byl "ten sam", bylby identyczny, a gdyby byl "taki sam" - bylby duplikatem?iwanxxx pisze:"Taki sam" to nie znaczy "ten sam".
Słownik dobrze gada: identyczny i jednakowy nie znaczy "jeden i ten sam".
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Macie takie same szaty i kasaya, ale te szaty nie sa identyczne. One sa duplikatem okreslonego wzoru. Chyba, ze kazda z tych szat jest unikatem... Ale czy wtedy mozna mowic o ich identycznosci?...iwanxxx pisze:Nieprawda Ja i booker mamy takie same szaty i kasaya. Ale czy to znaczy, że mamy jedną tę samą szatę? Nie.atomuse pisze:No i mozna tak w nieskonczonosc rozwazaciwanxxx pisze:Gdyby to był "ten sam" umysł to byłby jeden. Gdyby był "taki sam" to byłby identyczny.atomuse pisze:A jak jest roznica (bo nie do konca rozumiem)? - Gdyby byl "ten sam", bylby identyczny, a gdyby byl "taki sam" - bylby duplikatem?iwanxxx pisze:"Taki sam" to nie znaczy "ten sam".
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
No to inaczej. Dwa zdania:
1. Zobaczyłem tego samego człowieka. (dwa razy zobaczyłem Jana Kowalskiego)
2. Zobaczyłem takiego samego człowieka. (zobaczyłem klona Jana Kowalskiego)
Na przykładzie szat chodziło mi o zdanie nr 2, a nie o zagłębianie się w szczegółowe różnice między szatami.
1. Zobaczyłem tego samego człowieka. (dwa razy zobaczyłem Jana Kowalskiego)
2. Zobaczyłem takiego samego człowieka. (zobaczyłem klona Jana Kowalskiego)
Na przykładzie szat chodziło mi o zdanie nr 2, a nie o zagłębianie się w szczegółowe różnice między szatami.
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
No i tu zblizamy sie do sedna sprawy - wydawalo ci sie, ze zobaczyles takiego samego czlowiekaiwanxxx pisze:(...)
2. Zobaczyłem takiego samego człowieka. (zobaczyłem klona Jana Kowalskiego)
Czyli ktora z szat jest klonen ktorej?Na przykładzie szat chodziło mi o zdanie nr 2
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Skoro o ostatecznej naturze umysłu sam Budda nigdy nie powiedział żadnego słowa to jak chcecie dojść do porozumienia w kwestii tego czy jest ona identyczna czy ta sama u wszystkich istot albo wspólna czy indywidualna?
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Dla mnie pozostanie to tajemnica.amogh pisze:Skoro o ostatecznej naturze umysłu sam Budda nigdy nie powiedział żadnego słowa to jak chcecie dojść do porozumienia w kwestii tego czy jest ona identyczna czy ta sama u wszystkich istot albo wspólna czy indywidualna?
- amogh
- Posty: 3535
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: hołd nie-nazwanemu
- Lokalizacja: piwnica Auerbacha
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Tajemnicą poliszynelaatomuse pisze:Dla mnie pozostanie to tajemnica.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Zaczęło się od zbiorowego umysłu - wg mnie pomysły o zbiorowym umyśle biorą się z new-age'owych interpretacji jogaczary.amogh pisze:Skoro o ostatecznej naturze umysłu sam Budda nigdy nie powiedział żadnego słowa to jak chcecie dojść do porozumienia w kwestii tego czy jest ona identyczna czy ta sama u wszystkich istot albo wspólna czy indywidualna?
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
No więc o to mi chodziło. O zdanie 1 - czy Dharmakaja (czasem zwaną Umysłem) którą osiąga dajmy Śakjamuni, jest inną Dharmakają, którą osiąga Iwanxxx?iwanxxx pisze:No to inaczej. Dwa zdania:
1. Zobaczyłem tego samego człowieka. (dwa razy zobaczyłem Jana Kowalskiego)
2. Zobaczyłem takiego samego człowieka. (zobaczyłem klona Jana Kowalskiego)
Na przykładzie szat chodziło mi o zdanie nr 2, a nie o zagłębianie się w szczegółowe różnice między szatami.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
I to jest wspólna zbiorowa kosmiczna świadomość?booker pisze:No więc o to mi chodziło. O zdanie 1 - czy Dharmakaja (czasem zwaną Umysłem) którą osiąga dajmy Śakjamuni, jest inną Dharmakają, którą osiąga Iwanxxx?iwanxxx pisze:No to inaczej. Dwa zdania:
1. Zobaczyłem tego samego człowieka. (dwa razy zobaczyłem Jana Kowalskiego)
2. Zobaczyłem takiego samego człowieka. (zobaczyłem klona Jana Kowalskiego)
Na przykładzie szat chodziło mi o zdanie nr 2, a nie o zagłębianie się w szczegółowe różnice między szatami.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Można postawić taką tezę. Bedzie to świadomość 9-ta patrząc z chińskiej jogaczary. W indyjskiej było tylko 8.iwanxxx pisze:I to jest wspólna zbiorowa kosmiczna świadomość?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
No to, poproszę poprzyj to jakimś cytatem, najlepiej nie wyrwanym z kontekstu i uzasadnij zasadność określenia zbiorowy.booker pisze:Można postawić taką tezę. Bedzie to świadomość 9-ta patrząc z chińskiej jogaczary. W indyjskiej było tylko 8.iwanxxx pisze:I to jest wspólna zbiorowa kosmiczna świadomość?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Żeby nie było, że się rzucam i spycham na bookera robotę wykazywania o co chodzi, to zajrzałem do źródeł. Termin amalavijnana, którego użył booker został użyty przez Paramarthę na podstawie doktryny Przebudzenia Wiary. Paramartha działał w ramach szkoły Shelun (攝論宗), która opierała się przede wszystkim na piśmie zwanym Mahāyāna-saṃgraha-bhāṣya autorstwa Asangi, więc faktycznie możną ją uznać za chińską kontynuację jogaczary. Dodanie 9-tej świadomości do tradycyjnego systemu ośmiu tłumaczono w ten sposób, że skoro 8 świadomości jest splamionych, to model nie może w pełni wyjaśnić faktu, że wszystkie istoty mogą osiągnąć oświecenia (to powtarzam za słownikiem AC Mullera).
Zajrzałem też do Sutry Diamentowego Samadhi z komentarzem Wonhyo w tłumaczeniu Buswella. Wonhyo identyfikuje amalavijnanę z pierwotnym oświeceniem w rozumieniu Przebudzenia Wiary. Jest to po prostu opisanie osiągnięcia oświecenia z punktu widzenia poprawionego systemu jogaczary. System 8 świadomości jogaczary zdecydowanie opisuje świadomości jednostki, a nie zbiorowości. Dodanie do niego dziewiątej świadomości, by opisać przekształcenie ósmej, rozświetlonej przez pierwotne oświecenie nie czyni z niej świadomości zbiorowej:
W SDS Budda mówi:
Pzdr
Piotr
Zajrzałem też do Sutry Diamentowego Samadhi z komentarzem Wonhyo w tłumaczeniu Buswella. Wonhyo identyfikuje amalavijnanę z pierwotnym oświeceniem w rozumieniu Przebudzenia Wiary. Jest to po prostu opisanie osiągnięcia oświecenia z punktu widzenia poprawionego systemu jogaczary. System 8 świadomości jogaczary zdecydowanie opisuje świadomości jednostki, a nie zbiorowości. Dodanie do niego dziewiątej świadomości, by opisać przekształcenie ósmej, rozświetlonej przez pierwotne oświecenie nie czyni z niej świadomości zbiorowej:
Czyli nauka o amalavijananie ma przede wszystkim wymiar soteriologiczny - jak osiągnąć oświecenie?"Budda powiedział "Tak właśnie jest, tak właśnie jest!"
"Naturą prawdziwej takości jest pustka. Jako że jej natura jest pusta, poznanie jej jest płomieniste, wypalające wszelkie przywiazania. W zrównoważony i harmonijny sposób, trzy stadia rzeczywistego oświecenia i trzy ciała subtelnego oświecenia promieniują świetliście w dziewiątej świadomości tak że nie pozostają żadne cienie."
--Sutra Diamentowego Samadhi
W SDS Budda mówi:
Amala to pierwotne oświecenie każdej istoty, nie kosmiczna wspólna świadomość. Jako że Wonhyo wyraźnie odwołuje się do PW ("Pierwotne oświecenie" jest w istocie amalavijnaną), zacytujmy z PW szerzej czym jest pierwotne oświecenie:"Wszyscy buddowie, tathagatowie ciągle używają jednego oświecenia by przekształcić wszystkie świadomości tak aby uzyskać dostęp do amali. Dlaczego tak jest? Pierwotne oświecenie każdej pojedynczej czującej istoty stale oświeca wszystkie czujące istoty poprzez to jedno oświecenie wskazując im jak odzyskać ich pierwotne oświecenie"
Ostatnio troszkę siedziałem w tych naukach i główna rzecz, którą w nich widzę, to zachęta do praktyki i pomoc w tym jak usunąć splamienia. Metafizyka jest zdecydowanie na drugim planie. Naturą prawdziwej takości jest pustka - wciąż nie widzę "zbiorowego umysłu".Esencja umysłu jest wolna od myśli. Charakterystyka tego, co jest wolne od myśli jest analogiczna do sfery pustej przestrzeni, która przenika wszystko. Jedynym aspektem Świata Rzeczywistości (dharmadhatu) jest wyłącznie niezróżnicowana Dharmakaya, "Ciało Esencji: Tathagaty. Jako że esencja umysłu jest zakorzeniona w Dharmakaji, nazywa się ją "pierwotnym oświeceniem." Dlaczego? Ponieważ "pierwotne oświecenie" wskazuje na przeciwstawienie esencjiu Umysłu a priori, esencji umysłu w procesie urzeczywistniania oświecenia; proces urzeczywistnienia oświecenia jest niczym innym niż procesem integrowania tożsamości z pierwotnym oświeceniem.
--Przebudzenie Wiary (na podst. tłumaczenia Hakedy)
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Dzięki Iwan. Czy dla ułatwienia możesz mi powiedzieć jak rozumiesz zbiorowy umysł?iwanxxx pisze:Naturą prawdziwej takości jest pustka - wciąż nie widzę "zbiorowego umysłu".
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Czyli kazdej istocie wspólne jest pierwotne oswiecenie.iwanxxx pisze:Amala to pierwotne oświecenie każdej istoty, nie kosmiczna wspólna świadomość.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Jeden wspólny dla wszystkich, współdzielony. Jak Borg w Star Treku Albo raczej jak zbiorowa nieświadomość Junga.booker pisze:Dzięki Iwan. Czy dla ułatwienia możesz mi powiedzieć jak rozumiesz zbiorowy umysł?iwanxxx pisze:Naturą prawdziwej takości jest pustka - wciąż nie widzę "zbiorowego umysłu".
Ano, ale miej świadomość, że wkraczasz tu na grunt wyłącznie wschodniazjatycki.atomuse pisze:Czyli kazdej istocie wspólne jest pierwotne oswiecenie.
Pzdr
Piotr
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
A co jest wspolne istotom na innym gruncie?iwanxxx pisze:Ano, ale miej świadomość, że wkraczasz tu na grunt wyłącznie wschodniazjatycki.atomuse pisze:Czyli kazdej istocie wspólne jest pierwotne oswiecenie.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Na "innym" gruncie raczej wspólny jest potencjał osiągnięcia oświecenia. Opisanie zjawiska urzeczywistnienia jako "powrotu" do czegoś, co już istoty mają to specjalność chińsko-koreańsko-japońska.atomuse pisze:A co jest wspolne istotom na innym gruncie?iwanxxx pisze:Ano, ale miej świadomość, że wkraczasz tu na grunt wyłącznie wschodniazjatycki.atomuse pisze:Czyli kazdej istocie wspólne jest pierwotne oswiecenie.
Pzdr
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
Okej, co powiesz na takie wersy od Huang-Po:iwanxxx pisze:Jeden wspólny dla wszystkich, współdzielony. (...)booker pisze:Dzięki Iwan. Czy dla ułatwienia możesz mi powiedzieć jak rozumiesz zbiorowy umysł?iwanxxx pisze:Naturą prawdziwej takości jest pustka - wciąż nie widzę "zbiorowego umysłu".
All Buddhas and all sentient beings are no different from the One Mind. In this One Mind there is neither arising nor ceasing, no name or form, no long or short, no large or small, and neither existence nor non-existence. It transcends all limitations of name, word and relativity, and it is as boundless as the great void. Giving rise to thought is erroneous, and any speculation about it with our ordinary faculties is inapplicable, irrelevant and inaccurate. Only Mind is Buddha, and Buddhas and sentient beings are not different. (...)
The Buddhas and sentient beings possess the same fundamental Mind, neither mixing nor separating the quality of true voidness. When the sun shines over the four directions, the world becomes light, but true voidness is never light. When the sun sets, the world becomes dark, but voidness is never dark. The regions of dark and light destroy each other, but the nature of voidness is clear and undisturbed. The True Mind of both Buddhas and sentient beings enjoys this same nature.
If one thinks that the Buddha is clean, bright and liberated and that sentient beings are dirty, dark and entangled in samsara, and, further, if one also uses this view to practice, then even though one perseveres through kalpas as numerous as the sand grains of the Ganges, one will not arrive at Bodhi. What exists for both Buddhas and for sentient beings, however, is the unconditioned Mind (Asamskrta citta) with nothing to attain. Many Ch'an students, not understanding the nature of this Mind, use the Mind to create Mind, thus grasping form and searching outside themselves. However, this is only to follow the path of evil and really is not the practice path to Bodhi.
Wszyscy Buddhowie i czujące istoty nie są różne od Jednego Umysłu. W tym Jednym Umyśle, nie ma ani powstawania ani zanikania, żadnej nazwy czy formy, żadnego długiego czy krótkiego, dużego czy małego, ani egzystencji czy nie-egzystencji. Przekracza on ograniczenia nazwy, świata i relatywności, i jest nieskrępowany jak wielka pustka. Myślenie [o nim] jest błędem, a każde spekulowanie o nim przy pomocy naszych zwykłych możliwości jest nieodpowiednie, niestosowne i nie daje się odnieść. Jeden Umysł jest Buddhą, a Buddhowie i czujące istoty nie różnią się. (...)
Buddowie oraz istoty czujące posiadają ten sam podstawowy Umysł, ani nie mieszający ani nie separujący jakości prawdziwej pustki. Kiedy słońce świeci w czterech kierunkach, świat staje się jasny, ale prawdziwa pustka nigdy nie jest jasna. Kiedy słońce zachodzi, na swiecie zapada ciemność, ale pustka nigdy nie jest ciemna. Obszary ciemności i światła niszczą się wzajemnie, ale natura pustki jest jasna i nieporuszona. Prawdziwy Umysł zarówno Buddhów jak i czujących istot raduje się tą samą naturą.
Jeżeli sądzi się iż Budda jest czysty, jasny i wyzwolony a czujące istoty są brudne, ciemne i pogrążone w samsarze, oraz co więcej, używa się tego poglądu by praktykować, wówczas nawet nie ustając w wysiłkach poprzez kalpy liczne jak piaski rzeki Ganges nie dotrze się do Bodhi. Jednakże, to co istnieje zarówno dla Buddhów jak i czujących istot to nieuwarunkowany Umysł (Asamskrta citta) z niczym do osiągnięcia. Wielu studentów Chan nie rozumiejąc natury tego Umysłu, używa Umysłu by stwarzać Umysł, chwytając formę i szukając poza sobą. Jednakże, jest to tylko podążaniem drogą zła i doprawdy nie jest to praktyką scieżki do Bodhi.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- Posty: 1979
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Manchester
Re: David Deutch "Struktura rzeczywistości".
A ja ogólnie rzecz biorąc zgadzam z Atomuse, czy inaczej - z tą wyrwaną z kontekstu wypowiedzią Atomuse (w kwestii 'zbiorowego umysłu'):
Pozdrawiam
Gromadzimy w umyśle różne informację, zdobywane różnymi kanałami (Dziś to chyba głównie przez media, internet, telewizja, książki; rzadziej przez czyjeś słowa). One tam siędzą w naszej pamięci, znaczna część z nich jest zbieżna z informacjami zawartymi w pamięci innych osób - nasza kultura produkuje na potęge i właściwie gdzie nie spojrzeć tam widzimy echo czyichś idei. Z tego kotła zbieżnych idei, -słów kluczy- jesteśmy w stanie się pobieżnie porozumieć;}Atomuse pisze:No nie wynika. Osobiscie rowniez nie wierze w cos takiego jak "zbiorowy umysl". Ot, ktos ma po prostu jakas idee (albo spontaniczny wglad) i przekonuje do niej innych, gromadzac tym samym zwolennikow. Z umyslu jednostki tworzy sie zbior umyslow roznych jednostek, przekonanych do tego samego pogladu. (Czy jakos w ten desen.)"
Pozdrawiam