Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Chciałem poznać waszą opinię co sądzicie o spirytyzmie: Filozofia stworzonej przez Allan Kardeca ?
Zadają to pytanie bo on pomimo że powstał w innym kręgu kulturowym to jest pod wieloma względami bardzo podobny do Buddyzmu np uznaje istnienie reinkarnacji - https://www.youtube.com/watch?v=aWRGH4TpeNA
Zadają to pytanie bo on pomimo że powstał w innym kręgu kulturowym to jest pod wieloma względami bardzo podobny do Buddyzmu np uznaje istnienie reinkarnacji - https://www.youtube.com/watch?v=aWRGH4TpeNA
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Czytałem jego książkę 'księga duchów'. Fajna. Duchy wyjawiają w niej dużo wiedzy tajemnej. Pod jej wpływem nawet zostawiłem na forum cytat z niej.
ps. o ile dobrze pamiętam, to w książce było podkreślone, że są duchy wyższe i niższe/czy jakoś tak/, i czasami specjalnie wprowadzają w błąd i psocą, więc trza uważać.
ps. o ile dobrze pamiętam, to w książce było podkreślone, że są duchy wyższe i niższe/czy jakoś tak/, i czasami specjalnie wprowadzają w błąd i psocą, więc trza uważać.
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Wątek przeniesiony przez GreenTea z panelu Buddyzm-dialog.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
witam
nie mam przestrzeni na to, by oglądać ten film i doszukiwać się podobieństw do buddyzmu, a napisałeś, że jest pod wieloma względami do niego podobny - podaj zatem proszę owe inne względy
pozdrawiam
hinduizm także uznaje istnienie reinkarnacji jednak jej rozumienie jest różne od tego w buddyzmie - mimo podobieństwa, to nie to samo.
nie mam przestrzeni na to, by oglądać ten film i doszukiwać się podobieństw do buddyzmu, a napisałeś, że jest pod wieloma względami do niego podobny - podaj zatem proszę owe inne względy
pozdrawiam
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
"Przebudzony", Adam Szostkiewicz
"Trzy ciała Buddy"
I właśnie w mahajanie rozwinął się ideał i kult buddyjskich świętych (bodhisattwów), Buddów - wspomożycieli, którzy choć mogliby przejść do nirwany, rezygnują z tego dla dobra ludzi i niosa im pomoc w zbawieniu. Do głosu doszła w ten sposób odwieczna ludzka tęsknota za jakąś nadprzyrodzoną opieką, cudami, magią. Zamazywała ona pierwotną prawde, że Przebudzony był tylko człowiekiem, który wielką pracą duchową doszedł do "gnozy" - wiedzy o istocie rzeczywistości - i że ci, którzy podejmą podobny wysiłek o własnych siłach, mogą dostąpić tego samego wtajemniczenia. W mahajanie Budda nabiera cech nadnaturalnych. Ma już nie jedno, ale trzy "ciała" - trzy postaci: tę, pod którą wędrował po dolinie Gangesu, czyli postać ludzką; drugą "eteryczną", jakby odpowiednik "ducha świętego" (przedstawienia Buddy pod tą postacią są zwykle złociste") i trzecią, absolutną, najprawdziwszą naturę Buddy, która jest zarazem duchową zasadą wszelkiej rzeczywistości. Zwykli zjadacze chleba widzą tylko ciało pierwsze - w istocie pozorne - wtajemniczeni w buddyjską "gnozę" dostrzegają (oczami wiary) więcej: ciało "chwalebne", wolne od ograniczeń czasu i przestrzeni, otoczone aureolą, spoczywające na mistycznym lotosie - symbolu oświecenia. Ale koniec końców Budda jest tylko jeden - to Budda kosmiczny, zasada rzeczywistości, absolut."
- A. Szostkiewicz, Przebudzony, Warszawa 2004, s. 33-34.
"Trzy ciała Buddy"
I właśnie w mahajanie rozwinął się ideał i kult buddyjskich świętych (bodhisattwów), Buddów - wspomożycieli, którzy choć mogliby przejść do nirwany, rezygnują z tego dla dobra ludzi i niosa im pomoc w zbawieniu. Do głosu doszła w ten sposób odwieczna ludzka tęsknota za jakąś nadprzyrodzoną opieką, cudami, magią. Zamazywała ona pierwotną prawde, że Przebudzony był tylko człowiekiem, który wielką pracą duchową doszedł do "gnozy" - wiedzy o istocie rzeczywistości - i że ci, którzy podejmą podobny wysiłek o własnych siłach, mogą dostąpić tego samego wtajemniczenia. W mahajanie Budda nabiera cech nadnaturalnych. Ma już nie jedno, ale trzy "ciała" - trzy postaci: tę, pod którą wędrował po dolinie Gangesu, czyli postać ludzką; drugą "eteryczną", jakby odpowiednik "ducha świętego" (przedstawienia Buddy pod tą postacią są zwykle złociste") i trzecią, absolutną, najprawdziwszą naturę Buddy, która jest zarazem duchową zasadą wszelkiej rzeczywistości. Zwykli zjadacze chleba widzą tylko ciało pierwsze - w istocie pozorne - wtajemniczeni w buddyjską "gnozę" dostrzegają (oczami wiary) więcej: ciało "chwalebne", wolne od ograniczeń czasu i przestrzeni, otoczone aureolą, spoczywające na mistycznym lotosie - symbolu oświecenia. Ale koniec końców Budda jest tylko jeden - to Budda kosmiczny, zasada rzeczywistości, absolut."
- A. Szostkiewicz, Przebudzony, Warszawa 2004, s. 33-34.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
witaj
kwestia atmana vs anatmana się tu pojawia - była ona omawiana już na forum, na różne sposoby.
jeżeli się przyjrzeć różnym religiom, to można pomiędzy nimi odnaleźć bardzo wiele podobieństw - tylko co z tego?... podobieństwa takie w istocie nic nie znaczą, liczy się tu kierunek, cel, który determinuje określony pogląd. wszystkie istoty ludzkie są do siebie podobne, mają: głowę, dwie ręce, dwie nogi, tułów, itd - jednak powodują nimi różne racje, znaczy, mimo tych podobieństw ludzie są różni, bardzo różni
pozdrawiam
ps
odnośnie cytatu, który podałeś, to nawet nie będę z nim polemizował... ubaw to jest i tyle
proponuję byś się zapoznał z wyjaśnieniem tyczącym trzech ciał, ot choćby na bogini wiki: Trzy ciała Buddy - lecz przede wszystkim, polegał w tej kwestii na wyjaśnieniach nauczycieli tybetańskich.
weź proszę pod uwagę też i to, że jeżeli literalnie uznasz dharmakaję za jakieś rzeczywiste ciało, ciało duchowe, to będzie to totalnym nieporozumieniem, gdyż określenie ''ciało'' jest tu umowne, podobnie jak i formy /wizerunki/, które symbolizują dharmakaję, znaczy, dharmakaja nie ma formy w swej istocie, nie jest żadnym ciałem /nie jest też istotą/. używa się tego typu określeń po to, by wyjaśnić istotom ludzkim, które postrzegają świat na modłę dualną, pewne kwestie, które się tyczą prawdy ostatecznej.
no i jakby co, to trzy ciała były omawiane na forum, więc proponuję poprzez opcję ''szukaj'', trochę pogrzebać w tematach i poczytać o ich rozumieniu
tak, w spirytyzmie mówi się o duszy, czyli ciele duchowym, a i w całej masie innych religii /o ile spirytyzm uznać za religię/ też się mówi o ciele duchowym, duchu czy duszy i poza to one nie wykraczają, uważając owo ciało duchowe za ostateczne - natomiast buddyzm odrzuca ten pogląd i tu owo podobieństwo się kończy /podobnie jest w kwestii reinkarnacji/.Hansel pisze: ↑śr maja 17, 2017 10:37 Rzecz dotyczy książki, którą właśnie czytam, pt. "Przebudzony", autorstwa Adama Szostkiewicza. Tekst jest poświęcony buddyzmowi. Wygląda na to, że podobieństwa ze spirytyzmem nie dotyczą tylko rzeczy generalnych (jak reinkarnacja). Znalazłem tam bardzo interesujący fragment, który zdaje się nawiązywać do spirytystycznej teorii istnienia ciała duchowego.
kwestia atmana vs anatmana się tu pojawia - była ona omawiana już na forum, na różne sposoby.
jeżeli się przyjrzeć różnym religiom, to można pomiędzy nimi odnaleźć bardzo wiele podobieństw - tylko co z tego?... podobieństwa takie w istocie nic nie znaczą, liczy się tu kierunek, cel, który determinuje określony pogląd. wszystkie istoty ludzkie są do siebie podobne, mają: głowę, dwie ręce, dwie nogi, tułów, itd - jednak powodują nimi różne racje, znaczy, mimo tych podobieństw ludzie są różni, bardzo różni
pozdrawiam
ps
odnośnie cytatu, który podałeś, to nawet nie będę z nim polemizował... ubaw to jest i tyle
proponuję byś się zapoznał z wyjaśnieniem tyczącym trzech ciał, ot choćby na bogini wiki: Trzy ciała Buddy - lecz przede wszystkim, polegał w tej kwestii na wyjaśnieniach nauczycieli tybetańskich.
weź proszę pod uwagę też i to, że jeżeli literalnie uznasz dharmakaję za jakieś rzeczywiste ciało, ciało duchowe, to będzie to totalnym nieporozumieniem, gdyż określenie ''ciało'' jest tu umowne, podobnie jak i formy /wizerunki/, które symbolizują dharmakaję, znaczy, dharmakaja nie ma formy w swej istocie, nie jest żadnym ciałem /nie jest też istotą/. używa się tego typu określeń po to, by wyjaśnić istotom ludzkim, które postrzegają świat na modłę dualną, pewne kwestie, które się tyczą prawdy ostatecznej.
no i jakby co, to trzy ciała były omawiane na forum, więc proponuję poprzez opcję ''szukaj'', trochę pogrzebać w tematach i poczytać o ich rozumieniu
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Według Spirytyzmu celem reinkarnacji jest rozwój W każdym życiu człowiek ma się nauczyć czego dla niego ważnego.
https://www.youtube.com/watch?v=BU3jBthgDUM
https://www.youtube.com/watch?v=BU3jBthgDUM
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
witaj
natomiast w buddyzmie chodzi o wyzwolenie się z tego kołowrotu i można to z robić ot choćby w tym życiu w jednym natychmiastowym momencie /i o to w istocie chodzi, by uczynić to jak najszybciej/ i nie jest też to warunkowane koniecznością przejścia jakiegoś łańcuszka wcieleń i uczenia się z wcielenia na wcielenie czegoś ważnego. tak więc spirytyzmowi bliżej tu do hinduizmu niż do buddyzmu.
pozdrawiam
to jest podobne do hinduistycznego podejścia do reinkarnacji - jej sensu.
natomiast w buddyzmie chodzi o wyzwolenie się z tego kołowrotu i można to z robić ot choćby w tym życiu w jednym natychmiastowym momencie /i o to w istocie chodzi, by uczynić to jak najszybciej/ i nie jest też to warunkowane koniecznością przejścia jakiegoś łańcuszka wcieleń i uczenia się z wcielenia na wcielenie czegoś ważnego. tak więc spirytyzmowi bliżej tu do hinduizmu niż do buddyzmu.
pozdrawiam
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Generalnie to jest tak że dobre duchy przychodom same inie trzeba ich wywoływać - https://www.youtube.com/watch?v=sHDA3thPr0Y
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Niestety czasami też - https://www.youtube.com/watch?v=iJ0Fojk8KfY
Tutaj mam pytanie czy według Buddyzm człowiek posiada unieśmiertelnianą duszę która kontynuacje swoje życie po śmierci ciała materialnego z którą można się komunikować ?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
witaj
w ramach dodatku do powyższego:
osiem klas istot
osiem klas istot i lista duchów
pozdrawiam
ps
widzę, że przedwcześnie Tobie podziękowałem /w innym temacie/ za poprawienie się w związku z błędami w Twej pisowni... znaczy, wracamy do tego, co minęło?
wg buddyzmu nie ma czegoś takiego jak nieśmiertelna dusza /jeszcze raz proponuję zapoznać się z kwestią: atman vs anatman/, co nie znaczy, że nie ma ciał subtelnych, które mają miejsce po śmierci i co nie znaczy, że nie ma duchów czy innych istot, które posiadają subtelne ciała /i z tego powodu bywają określane mianem duchów/ - jednak owe wszystkie duchy, dusze, ciała subtelne, są jak najbardziej śmiertelne, są nietrwałe, ulegają rozpadowi.
w ramach dodatku do powyższego:
osiem klas istot
osiem klas istot i lista duchów
pozdrawiam
ps
widzę, że przedwcześnie Tobie podziękowałem /w innym temacie/ za poprawienie się w związku z błędami w Twej pisowni... znaczy, wracamy do tego, co minęło?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Jak można ją poznać w księgarni to jest zupełnie jawna, nie tajemna
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
W swej istocie są to nauki tajemne, które zostały ujawnione przez duchy wyższe.
PWN: tajemny
2. «mający związek ze zjawiskami nadprzyrodzonymi lub magią»
PWN: tajemny
2. «mający związek ze zjawiskami nadprzyrodzonymi lub magią»
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
Wcale tak nie twierdzę, ale uważam że ludzie powinni przede wszystkim zawsze szukać tego co ich łączy.
Myślę że są to przede wszystkim wartości które on głosi.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Spirytyzm Kardecjański a Buddyzm
witaj
pozdrawiam
jest już coś, co nas wszystkich na całej tej planecie łączy i to bardzo. otóż wszyscy jesteśmy ludźmi - i co z tego/?/ to niczego nie zmienia. szukanie tego typu wzajemny podobieństw, wbrew pozorom, nie stanie się przyczynkiem do tego, że coś nas rzeczywiście zacznie łączyć /to tylko pewne podobieństwa i nic poza tym - diabeł tkwi w szczegółach/. wszyscy robimy siusiu, jednak każdym z nas powodują różne racje.
pozdrawiam