Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

atomuse pisze:
booker pisze:Nie cessation - bo w tym jest mowa już o wygaszaniu/wstrzymaniu ale w origin.
Czyli wedlug Ciebie ignorancja (splamienia) i zrodlo ignorancji (splamien) jest jednym i tym samym, tak?
Po pierwsze, jak rozumiem podawane Ci wcześniej źródeła, ignorancja i splamienia to nie są dokładnie te same rzeczy.

Jeżeli chodzi o ignorancję, to /w tamym wypadku/ ignorancją nazywane jest:

1. Brak wiedzy nt. dukkha
2. Brak wiedzy, nt. źródła dukkha
3. Brak wiedzy, nt. wstrzymania dukkha
4. Brak wiedzy, nt. drogi do wstrzymania dukkha

W glosariuszu, słowem na ingorancję jest też: ułuda co do natury umysłu.
Jednak ułuda, ma również termin "moha" jako - jeden ze szkodliwych korzeni, obok żądzy (chciwości) oraz awersji (niechęci).

Splamieniami nazywane jest:

1.Splamienie pożądania zmysłowego
2.Splamienie istnienia
3.Splamienie ignorancji

W glosariuszu, splamienia (defilements) napisano kilesa jest to pasja /nie rozumiem tego terminu/, awersja i ułuda (moha) w wielu formach, które zawieja takie rzeczy jak chciwość (pożądanie), gniew, hipokryzję, arogancję, dume, intoksykowanie i tak dalej.

Jeżeli chodzi o źródło ignorancji: wraz z pojawianiem się splamień, pojawia się ignorancja.
Jeżeli chodzi o źródło splamien: wraz z pojawieniem się splamień, pojawia się ignorancja.

Jeżeli chodzi o wstrzymanie ignorancji: wraz z wstrzymaniem splamień, wstrzymuje się ignorancję.
Jeżeli chodzi o wstrzymanie splamień: wraz z wstrzymywaniem ignorancji, wstrzymuje się splamienia.

Jeżeli chodzi o drogę do wstrzymania ignorancji: jest nią Szlachetna Ośmioaspektowa Ścieżka.
Jeżeli chodzi o drogę do wstrzymania splamień: jest nią Szlachetna Ośmioaspektowa Ścieżka.

Pozdrawiam
/M

ps. Mam nadzieję iż nic nie namieszałem. :zawstydzony: :D
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Tak, namieszales. I to akurat przy zrodle. Ale nie w tym rzecz.

Ogolnie w tej calej kwestii chodzi mi o to, ze (dla mnie) "zrodlo" nie jest z automatu jednoznaczne z "pojawianiem sie", tym bardziej, ze w calym tekscie mowa o zrodle jest tylko w tych pytaniach wstepnych. Pozniej jest to juz kwestia domyslna (albo i nie). Wszystkie inne pojecia (czym jest ignorancja, czym jest wstrzymanie ignorancji i jaka droga prowadzi do wstrzymani ignorancji) sa jeszcze raz powtorzone i jednoznacznie wymienione. Jednak ze zrodlem tak nie jest. To raz.
Dwa: wedlug nauk Buddy splamienia i ignorancja istnieja - jako wlasciwosci samsary - od niemajacego poczatku czasu. Wiec niby gdzie i kiedy ignorancja i splamienia pojawiaja sie, skoro w samsarze sa ciagle obecne?
Pojawianie sie jest procesem, a nie zrodlem. Jasne, ze kazdy proces ma swoje zrodlo, cos co go inicjuje. Ale co zainicjowalo pojawienie sie splamien / ignorancji? Moim zdaniem szukanie na to odpowiedzi jest jednoznaczne z poszukiwaniem zrodla samsary. A wiadomo, jak to z tym jest ;)

Mam nadzieje, ze tym razem ja sie zrozumiale wyrazilam.


PS.: Oczywiscie biorac pod uwage kazdy ruch (a zatem i ruch od "pojawiania sie" do "wstrzymania"), mozna uznac ruch za zrodlo wszelkiego zla w samsarze. I gdyby sie uprzec, to ruch mozna nawet uznac za cos odwrotnego do lgniecia - za odpychanie.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

atomuse pisze:Tak, namieszales. I to akurat przy zrodle.
Możliwe.
atomuse pisze:wedlug nauk Buddy splamienia i ignorancja istnieja - jako wlasciwosci samsary - od niemajacego poczatku czasu.
Po prostu są już obecne kiedy się rodzimy.
Sam już fakt narodzin również niesie za sobą pewne sprawy - np. cierpienie. Rozwijanie się dziecka również np. rozwijanie przyciągania tego co przyjemne, odpychania tego co nieprzyjemne (to przecież wskazano jako splamienie) - itd. W takim więc wypadku pojawianie się różnych doznań, w połączeniu z tym, jak funkcjonuje nasz umysł już od początków naszego życia, jest źródłem splamień.
atomuse pisze: Wiec niby gdzie i kiedy ignorancja i splamienia pojawiaja sie, skoro w samsarze sa ciagle obecne?
Sprawa jest cykliczna, zatem "kołowa". Zastając tą sytuację już jest kompletne koło Samsary. Więc gdzie jest początek koła? Możesz zaznaczyć "początek" np. punkt 0 stopni i rozwijać go dalej, poprzez 90,180 i do 360 stopni, lecz jest to sprawa umowna, gdzie jest postawisz 0 stopni. Right?

"Początek" kółka, to jest pomoc dla nas - wskazany jest element, który możemy zrozumieć, zacząć poznawać, praktykować itd. i osiągać.

Masz podane, co jest ignorancją - brak wiedzy nt. czego jest ignorancją. To Śakjamuni wskazał, dla nas, jako "punkt startowy", początek rozpoznawania - dla nas.

Może i Cztery Szlachetne Prawdy są nudne, bo przecież dziś mamy wiele tak "pozytywnych" i kolorowych nauk, wiele mówi się o spontanicznosci, dzikim działaniu itd. ale dalej jednak, nawet w takich naukach, Cztery Szlachetne Prawdy są sprawą zupełnie podstawową, tworzą fundamenty.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Może i Cztery Szlachetne Prawdy są nudne, bo przecież dziś mamy wiele tak "pozytywnych" i kolorowych nauk, wiele mówi się o spontanicznosci, dzikim działaniu itd. ale dalej jednak, nawet w takich naukach, Cztery Szlachetne Prawdy są sprawą zupełnie podstawową, tworzą fundamenty.
:padam: :padam: :padam: :padam:

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze: :padam: :padam: :padam: :padam:
:padam: :padam: :padam: :padam: :padam:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

Jeszcze odnośnie:
atomuse pisze:Z tego jak ja rozumiem ten przytoczony przez Ciebie fragment tekstu, to ignorancja jest niewiedza o dukkha, niewiedza o Czterech Szlachetnych Prawdach, czyli innymi slowy niewiedza o naturze zjawisk, a nie o naturze umyslu. Moze gdybym napisala natura Umyslu z duzej litery, to byloby jasniejsze(?), co mam na mysli.
Nie wiem co masz na myśli poprzez naturę Umysłu (z dużej litery) oraz poprzez naturę umysłu (z małej litery) - to jest to samo, czy różne?

Natomiast, niestety nie powiem Ci już gdzie teraz i kto to nauczał, ale w czasach buszowania po naukach Wadżrajany i Mahamudry, spotkałem się z takim pouczeniem: natura zjawisk jest naturą umysłu.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

booker pisze:Jeszcze odnośnie:
atomuse pisze:Z tego jak ja rozumiem ten przytoczony przez Ciebie fragment tekstu, to ignorancja jest niewiedza o dukkha, niewiedza o Czterech Szlachetnych Prawdach, czyli innymi slowy niewiedza o naturze zjawisk, a nie o naturze umyslu. Moze gdybym napisala natura Umyslu z duzej litery, to byloby jasniejsze(?), co mam na mysli.
Nie wiem co masz na myśli poprzez naturę Umysłu (z dużej litery) oraz poprzez naturę umysłu (z małej litery) - to jest to samo, czy różne?
Pokrotce:
umysl - umysl w sensie rozum, logiczne, dyskursywne myslenie
Umysl - umysl w sensie "umysl przed mysleniem"; do tego zaliczam rowniez postrzeganie pozazmyslowe, intuicyjne

Co do buszowania w Wadzrajanie i Mahamudrze, to w naukach o Czterech Szlachetnych Prawdach (a w szczegolnosci w omawianym wyzej tekscie) Buddha nie naucza o tym, ze umysl jest przejrzysty (i swietlisty), lecz o jego nietrwalosci i "pustosci". O przejrzystosci umyslu w sutrach jest mowa "dopiero" tutaj. Nie wiem, do ktorego Obrotu Kolem Dharmy nalezy Phabassara Sutta i jak sie ja w ramach nauk buddyjskich klasyfikuje, ale mysle, ze nie do tego samego, co Cztery Szlachetne Prawdy. Wiec jezeli mowimy o dukkha, to pozostanmy przy dukkha, az wstrzymamy dukkha. Right?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:Buddha nie naucza o tym, ze umysl jest przejrzysty (i swietlisty), lecz o jego nietrwalosci i "pustosci". O przejrzystosci umyslu w sutrach jest mowa "dopiero" tutaj.
Odnośnie świetlistego umysłu w kanonie proponuje Tobie zajrzeć tutaj -> Świetlisty Umysł w Kanonie

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Hej Atomuse
Nie wiem, do ktorego Obrotu Kolem Dharmy nalezy Phabassara Sutta i jak sie ja w ramach nauk buddyjskich klasyfikuje, ale mysle, ze nie do tego samego, co Cztery Szlachetne Prawdy.
no nie! Przyjdzie jeszcze nam wykreślić pewne sutty z kanonu bo nie pasują do czyjegoś pomysłu o trzech obrotach kołem Dharmy. :hyhy:

Ten tekst należy do tradycji buddyzmu południowego, więc nie należy do żadnego obrotu kołem Dharmy który masz na myśli, bo to jest koncept z buddyzmu północnego, który powstał później i rozwijał się zupełnie oddzielnie. :cwaniak: Natomiast o trzech obrotach kołem Metody, tak jak rozumiany jest w kanonie pāli możesz przeczytać tutaj... :) Zresztą już to czytałaś. :P

Pozdrawiam,
Skałosz
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Natomiast, niestety nie powiem Ci już gdzie teraz i kto to nauczał, ale w czasach buszowania po naukach Wadżrajany i Mahamudry, spotkałem się z takim pouczeniem: natura zjawisk jest naturą umysłu.
Gdzieś to już cytowałem na forum nie pomnę jednak gdzie... tak więc powtórka z rozrywki w ramach szang szung nien dziu

''Cztery właściwości natury umysłu to:
1. brak myśli
2. bycie podstawą poruszającego się umysłu
3. neutralność bez bycia szlachetną bądź nieszlachetną
4. posiadanie nieograniczonego potencjału manifestacji

Czterema właściwościami umysłu są:
1. widzenie i pamięć
2. to, że gdy umysł myśli może zamanifestować się dowolna myśl
3. to, że gdy nie myśli się i obserwuje poruszający się umysł wyzwala się on w kunszi
4. to, że jeżeli pozwala się umysłowi przebywać w niezmiennym naturalnym stanie, matka i syn łączą się ze sobą nierozdzielnie ''
Tenzin Wangyal Rinpocze ''Cuda naturalnego umysłu''

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

piotr pisze:Hej Atomuse
Nie wiem, do ktorego Obrotu Kolem Dharmy nalezy Phabassara Sutta i jak sie ja w ramach nauk buddyjskich klasyfikuje, ale mysle, ze nie do tego samego, co Cztery Szlachetne Prawdy.
no nie! Przyjdzie jeszcze nam wykreślić pewne sutty z kanonu bo nie pasują do czyjegoś pomysłu o trzech obrotach kołem Dharmy. :hyhy:
Wykreslenie pewnych sutr z kanonu? Chyba cos za szybko czytales ;) Mi chodzilo o to, ze Phabassara Sutta nie nalezy do pierwszego obrotu Kolem Dharmy, tak jak czynia to nauki o Czterech Szlachetnych Prawdach, ktorych Buddha udzielal na poczatku.

A czytajac Twoj post dalej, okazuje sie, ze ta sutra nie nalezy nawet do zadnego obrotu kolem Dharmy... Tego np. nie wiedzialam.

Dzieki za info.
I linki.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Atomuse,
A czytajac Twoj post dalej, okazuje sie, ze ta sutra nie nalezy nawet do zadnego obrotu kolem Dharmy... Tego np. nie wiedzialam.
jasne, że nie. Jak to ujął pewien mnich: "Cele są inne, środki są inne, koncepcje są inne, oszustwo jest to samo: 1=∞." Māhāyāna ma swoją nomenklaturą i inną znajdziesz w kanonie Pāli. Oczywiście można to wszystko wymieszać. :) Ale to, moim zdaniem, zwykła uzurpacja. :cwaniak:

Pozdrawiam,
Skałosz
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Gdzieś to już cytowałem na forum (...)
Sprawdze jeszczę u cz.Gedyna Rimpoche w "Mahamudra".

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

piotr pisze:Māhāyāna ma swoją nomenklaturą i inną znajdziesz w kanonie Pāli. Oczywiście można to wszystko wymieszać. :) Ale to, moim zdaniem, zwykła uzurpacja. :cwaniak:
Aha.... Czyli bezpodstawne jest np. zarzucanie lamie Ole, ze jezeli nie studiowal on Therawady, to jest zlym lama, albo ze nie ma prawa w ogole takim byc.?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: booker »

atomuse pisze:w naukach o Czterech Szlachetnych Prawdach (a w szczegolnosci w omawianym wyzej tekscie) Buddha nie naucza o tym, ze umysl jest przejrzysty (i swietlisty), lecz o jego nietrwalosci i "pustosci". O przejrzystosci umyslu w sutrach jest mowa "dopiero" tutaj. Nie wiem, do ktorego Obrotu Kolem Dharmy nalezy Phabassara Sutta i jak sie ja w ramach nauk buddyjskich klasyfikuje, ale mysle, ze nie do tego samego, co Cztery Szlachetne Prawdy. Wiec jezeli mowimy o dukkha, to pozostanmy przy dukkha, az wstrzymamy dukkha. Right?
W obu przypadkach jest tu nauczanie zachowane przez jedną i tą samą tradycję - Therawadę.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Talks Jill Bolte Taylor: My stroke of insight

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Atomuse,
Aha.... Czyli bezpodstawne jest np. zarzucanie lamie Ole, ze jezeli nie studiowal on Therawady, to jest zlym lama, albo ze nie ma prawa w ogole takim byc.?
z całą pewnością lamowie do XX wieku nie mieli szansy poznać tradycji Theravādy. Zatem żadne wymogi do uzyskania tytułu lamy nie mogą się do tego odnosić.

Pozdrawiam,
Skałosz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”