Pamięć a mózg

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

booker pisze:Mam nadzieje, że za to dużo medytowałeś ?
Nie przeczę :lol:

Pozdrowienia,
zt
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: booker »

zyptse pisze:Tylko kto to wszystko ma? Czy na prawdę ten ktoś istnieje?
Kto Ci ma na to pytanie odpowiedzieć, sutra, filozofia, logika ? ;)
zyptse pisze:Posiadanie to proces ciągły w czasie, czyli przeczący idei śunjaty. Wszystko podlega zmianie.
Idea to jest coś co ktoś wymyślił.

Wszystko podlega zmianie. A co nie podlega zmianie ? Musisz to odnaleźć.
Budda Śakjamuni wszedł na drogę Szlachetnego Poszukiwania i to odnalazł.
Kiedyś powiedział:
Ariyapariyesana Sutta, MN 26. pisze: Mnisi, są dwa rodzaje poszukiwań; szlachetne poszukiwanie i pospolite poszukiwanie. Co to jest pospolite poszukiwanie? Ma miejsce wtedy, gdy ktoś, będąc samemu podległym narodzinom, szuka czegos co jest także podległe narodzinom. Będąc samemu podległym starzeniu się szuka czegoś co jest także podległe starzeniu się. Będąc samemu podległym chorobie szuka czegoś co jest także podległe chorobie. Będąc samemu podległym śmierci szuka czegoś co jest także podległe śmierci. Będąc samemu podległym cierpieniu szuka czegoś co jest także podległe cierpieniu. Będąc samemu podległym smutkowi szuka czegos co jest także podległe smutkowi.
Co może być podległe narodzinom? Współmałżonkowie i dzieci podległe są narodzinom. Męzczyźni i kobiety, służba... kozy i owce... drób i świnie... słonie, bydło, konie i klacze... złoto i srebro podległe są narodzinom. Te rzeczy podporządkowane są narodzinom i ten, kto jest do nich przywiązany, zakochany w nich, kto całkowicie został przez nie zaślepiony, będąc podległym narodzinom, szuka czegoś co jest także podległe narodzinom.
Co może być podległe starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi? Współmałżonkowie i dzieci podległe są starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi. Męzczyźni i kobiety, służba... kozy i owce... drób i świnie... słonie, bydło, konie i klacze... złoto i srebro podległe są starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi. Te rzeczy podporządkowane są starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi i ten, kto jest do nich przywiązany, zakochany w nich, kto całkowicie został przez nie zaślepiony, będąc podległym starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi szuka czegoś co jest także podległe starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi. To jest pospolite poszukiwanie.

A co to jest szlachetne poszukiwanie? Ma miejsce wtedy, gdy ktoś, będąc samemu podległym narodzinom, widząc ułomność narodzin, szuka tego co nienarodzone, ostatecznego zrzucenia jarzma: Wyzwolenia. Będąc samemu podległym starzeniu się... chorobie... śmierci... cierpieniu... smutkowi, widząc ułomność starzenia się... choroby... śmierci... cierpienia... smutku, szuka tego co nie-starzejące, tego co nie-chorujące, tego co nieśmiertelne, tego co nie-cierpiące, tego co nie-smutne, ostatecznego zrzucenia jarzma: Wyzwolenia. Oto jest szlachetne poszukiwanie.

http://theravada.i.mahajana.net/html/gl ... mu_11.html
"To co nienarodzone" ma wiele innych nazw.
"Prawdziwe Ja,prawdziwa twarz, nieograniczona czysta przestrzeń umysłu, prawdziwa natura, Absolut, Nirwana, pierwotna natura, "nie wiem", umysł z przed myślenia, prawdziwy budda".
Nie przychodzi, nie pozostaje, nie odchodzi, nie rodzi się, nie starzeje, nie umiera, bez podmiotu i przedmiotu, i tak dalej i tak dalej...:)

Twój
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

booker pisze:Kto Ci ma na to pytanie odpowiedzieć, sutra, filozofia, logika ?
Czemu nie? Ale pełnego oświecenie to w ten sposób nie osiągnę :)
booker pisze:Idea to jest coś co ktoś wymyślił.
Użyłem słowa idea, żeby uwzględnić to, że śunjata też jest pusta.
booker pisze:Wszystko podlega zmianie. A co nie podlega zmianie ? Musisz to odnaleźć.
Budda Śakjamuni wszedł na drogę Szlachetnego Poszukiwania i to odnalazł.
Nie ma czegoś, co nie podlega zmianie. Wg. "Buddyjska Nauka o Całości Istnienia", Garmy C.C. Chang, nawet śunjata jest pusta (nazwane to jest tam śunjata śunjata). Jest to pogląd szkoły Huayen, ale chyba nie przeczy on innym szkołom?
Budda co prawda spotkawszy po oświeceniu swoich dawnych uczniów-ascetów, powiedział "Nieśmiertelne zostało znalezione", ale nie sądzę, że chciał powiedzieć, że będą istnieć wiecznie.
W cytowanej suttcie u dołu napisałeś "nieśmiertelne". Czy nie powinno być "nie-śmiertelne"? :?
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: booker »

zyptse pisze:W cytowanej suttcie u dołu napisałeś "nieśmiertelne". Czy nie powinno być "nie-śmiertelne"?
No nieśmiertelne to nieśmiertelne to nie-śmiertelne to znaczy nie podlega śmierci.
Żeby nie podlegało śmierci nie może podlegać też narodzinom.
Śmierć następuje dlatego, że nastąpiły narodziny {tak w skrócie}.
Współzależnie.
zyptse pisze:Nie ma czegoś, co nie podlega zmianie.
W pewnym sensie tak w pewnym sensie nie.
Jeżeli się pojawia to potem musi zniknąć.
Więc spójrz w swój umysł i obserwuj pojawianie się i znikanie.
Się nie pojawiło, nie może zniknąć, ok ?
Jak się będziesz kiwał przy tym czy istniejesz czy nie istniejesz to tego nie odnajdziesz.
Wywal to filozoficzne kiwanie do kibla.
Chociaż tylko na ten moment.

Nie podlega narodzinom i śmierci, ok ?
Nie podlega powstawaniu i zanikaniu. ?
Nie podlega byciu i nie byciu. ?
Nie podlega istnieniu i nie istnieniu. ?
Nie może być przez cokolwiek zniszczona.
Zawsze czysta i jasna, kurde, no :D

zyptse pisze:"Nieśmiertelne zostało znalezione", ale nie sądzę, że chciał powiedzieć, że będą istnieć wiecznie.
Jest osiemdziesiąt cztery tysiące wersji tego co chciał powiedzieć Budda.
Życie wieczne jest przed narodzinami.
Tak czy siak "zycie wieczne" to jest bujda na resorach.
Nie ma opcji, że się urodzisz i nie umrzesz.
Wieczność to jest jakiś mentalny produkt nie wart funta kłaków.
Życie jest zawsze naznaczone starzeniem się i śmiercią.

"Wszystko podlega zmianie. Co nie podlega zmianie ?" to jest szlachetne poszukiwanie.

Twój
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: booker »

booker pisze: Nie podlega narodzinom i śmierci, ok ?
Nie podlega powstawaniu i zanikaniu. ?
Nie podlega byciu i nie byciu. ?
Nie podlega istnieniu i nie istnieniu. ?
Nie może być przez cokolwiek zniszczona.
Zawsze czysta i jasna, kurde, no Very Happy
Oczywiście, że jest Anatta, ok ?
Pusta z właściciela, nie może być przywłaszczona czy uchwycona.

Żeby nie było nieporozumień,
bo zaraz jakąś istotę tam ktoś będzie chciał wsadzić ;)

Tak jak przestrzeń za oknem konceptualnego domu.
Jak weźmiesz wiadro farby i chluśniesz na tą przestrzeń za filozoficzne oknem
to i tak ta farba tam nie pozostanie.
Weźmiesz białą farbę - narodziny - chust.
Weźmiesz czarną farbę - śmierć - chlust.
Weźmiesz przeźroczystą farbę - chlust.
Weźmiesz sutre, tantre, Budde, Patriarchę - chlust.
I nic.
Weźmiesz medytę,nie będziesz tworzyć, wyłazisz oknem bez okna - chlust.

I o. :lol:


Twój
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

booker pisze:No nieśmiertelne to nieśmiertelne to nie-śmiertelne to znaczy nie podlega śmierci.
Żeby nie podlegało śmierci nie może podlegać też narodzinom.
Śmierć następuje dlatego, że nastąpiły narodziny {tak w skrócie}.
Współzależnie.
To jest dla mnie jasne.

booker pisze:Jak się będziesz kiwał przy tym czy istniejesz czy nie istniejesz to tego nie odnajdziesz.
Wywal to filozoficzne kiwanie do kibla.
Chociaż tylko na ten moment.
"Kibel" mam przy macie do medytacji :wink:
Tutaj jestem, żeby się kiwać, filozofować, dyskutować, analizować, debatować itd. Dharma słowa, jednym słowem (zakładając, że moje gadanie ma coś wspólnego z Dharmą Buddy :lol: )
booker pisze:Nie może być przez cokolwiek zniszczona.
Zawsze czysta i jasna, kurde, no
No, kurde, nie rozumiem :lol:
booker pisze:"Wszystko podlega zmianie. Co nie podlega zmianie ?" to jest szlachetne poszukiwanie.
Możesz mi wytłumaczyć czym to się różni od eternalizmu? Chyba, że to jakieś "forma jest pustą, pustka jest formą", czy koan, albo co?
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: booker »

zyptse pisze:Możesz mi wytłumaczyć czym to się różni od eternalizmu?
Do eternalizmu potrzebujesz narodzin i czasu.

Nasza pierwotna natura jest wolna od narodzin i czasu.
Bierzesz kubeł z trzema czasami - chlust.
Bierzesz kubeł z narodzinami i śmiercią - chlust.
Nie do zakubłowania. :D
zyptse pisze:Chyba, że to jakieś "forma jest pustą, pustka jest formą", czy koan, albo co?
Żaden koan, zwykła droga do domu.

Twój
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

Ty, to byś booker wszystko powyrzucał. Matę też? A na czym będziesz medytował? :wink:
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: booker »

zyptse pisze:No, kurde, nie rozumiem Laughing
A czego się spodziewałeś, "nawet Budda tego nie zrozumie" :lol:
"Pochodzi z tamtąd, ale tego nie rozumie".

Możemy nawijać dwie nieskończone kalpy i tak to nic nie da.
zyptse pisze:Ty, to byś booker wszystko powyrzucał. Matę też? A na czym będziesz medytował? Wink
Na koniu bez kopyt ;)

A na razie, na poduszce :D

Twój
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Obi Van

Re: Pamięć a mózg

Nieprzeczytany post autor: Obi Van »

Zadaję sobie pytanie czy czy jest możliwe by mózg liczący sobie lat czterdzieści i cztery
przechowywał wspomnienia np z przed czterdziestu czterech tysięcy lat.
mysle, ze przeszlosc nie istnieje wiec nie moze byc przechowywana ani magazynowana w zaden sposob. Mamy doznanie "przypominania sobie" poniewaz jestesmy zdolni do takich doznan. Ale nie kryje sie za tym zadna obiektywna rzeczywistosc w ktorej pamietamy "to co sie rzeczywiscie zdarzylo".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”