Zatem po pierwsze, pretensje prosze kierowac nie do mnie lecz do XIV Dalajlamy, ktorego slowa tylko przytoczylem.Andrewek pisze:Jak można udowodnić coś, co nie istnieje (zakładając, że to nie istnieje)?Igo pisze:Ale nie stanowi to dla mnie problemu. Dlaczego ? Poniewaz uwazam za sensowne slowa XIV Dalajlamy, ktory powiedzial, ze jesli nauka z cala pewnosci udowodni, ze nie ma ponownych narodzin, to nalezy podazyc za nauka i zweryfikowac tradycyjny buddyjski poglad w tej kwestii.
Jeśli ktoś stwierdzi, że istnieją "niewidzialnych, różowych jednorożców", to też uznasz, że wykazanie tego, że one nie istnieją jest jedynym dowodem? Przecież to paradoks.
Można jedynie wykazać istnienie czegoś, co wyklucza istnienie ponownego odrodzenia. A to, wydaje mi się że mniej więcej nauka uczyniła Mniej lub bardziej, może nie w 100%, ale raczej pozamiatane.
Po drugie, kwestia ta byla juz szeroko dyskutowana np. na forum Racjonalista w watku pt.: "Udowodnić nieistnienie czegoś" http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,450352
Po trzecie, dla sceptyka nie tylko nie mozna udowodnic nieistnienia czegos, ale rowniez istnienia czegos, poniewaz chcac udowodnic cokolwiek wpadamy w pulapke regresu ad infinitum.
Po czwarte, co to znaczy udowodnic cos ? Zajrzyjmy do slownika PWN:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2453874
dowód
1. «okoliczność lub rzecz dowodząca czegoś, świadcząca o czymś»
2. «dokument urzędowy stwierdzający coś»
3. log. «skończony ciąg zdań uzasadniający prawdziwość danego twierdzenia»
• dowodowy
Oczywiscie, nie kazdy musi zaakceptowac te definicje. Nie mowie, ze ja ja akceptuje w pelni.
Otoz sceptyk bedzie mial problem wlasnie z tym skonczonym ciagiem zdan uzasadniajacych.
Ponadto a co jesli ten ciag zdan jest bardzo dlugi np. 10 do potegi trylion ?
Wtedy nie starczy czasu, nawet jesli bysmy zyli baaaardzo dlugo i mieli bardzo szybki komputer, aby udowodnic takie twierdzenie (ktore wymaga az tylu krokow).
Po piate, jesli np. geologowie szukali zlota i go nie znalezli na danym obszarze.
Czy udowodnili, ze go tam nie ma ? Jesli jestesmy precyzyjni, nie mozemy powiedziec, ze zlota nie ma w lokalizacji X, ale tylko ze go tam nie znaleziono.
Roznica subtelna, ale zlota jak nie mielismy (my geologowie z tego przykladu) tak nadal nie mamy.