Verlinde
Moderator: iwanxxx
Verlinde
Witam
Przed chwilą czytałem tu wątek o Verlinde i przypomniałem sobie, że jakiś czas temu słuchałem tego:
http://www.czelusniak.com/verlinde.asp
Twierdzi on, że "różnego rodzaju techniki ćwiczeń i medytacji wschodnich powodują zwiększenie energii kundalini, co powoduje otwarcie w człowieku tak zwanych czakr. Może przyczynić się to do nawiązania kontaktu z energiami złego pochodzenia. Poprzez czakry, które są centrami energetycznymi, człowiek oddaje się pod panowanie złej duchowej mocy, którą można się również posługiwać w różnorakich praktykach okultystycznych".
Tyle, że nie jestem pewien czy mówi on o chrześcijanach praktykujących medytację, czy ogólnie o wszystkich.
Tutaj trochę dyskutowali o jodze, chrześcijaństwie i Verlinde.
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=3 ... b90f295246
Przed chwilą czytałem tu wątek o Verlinde i przypomniałem sobie, że jakiś czas temu słuchałem tego:
http://www.czelusniak.com/verlinde.asp
Twierdzi on, że "różnego rodzaju techniki ćwiczeń i medytacji wschodnich powodują zwiększenie energii kundalini, co powoduje otwarcie w człowieku tak zwanych czakr. Może przyczynić się to do nawiązania kontaktu z energiami złego pochodzenia. Poprzez czakry, które są centrami energetycznymi, człowiek oddaje się pod panowanie złej duchowej mocy, którą można się również posługiwać w różnorakich praktykach okultystycznych".
Tyle, że nie jestem pewien czy mówi on o chrześcijanach praktykujących medytację, czy ogólnie o wszystkich.
Tutaj trochę dyskutowali o jodze, chrześcijaństwie i Verlinde.
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=3 ... b90f295246
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
To co zapodałeś tyczy się New Age`owej filozofii, ale nie konkretnej buddyjskiej tradycji. Chcesz rozmawiać o New Age czy o nauczaniu i metodach buddyzmu? To generalnie jest forum buddyjskie.
Ruch New Age czerpie swoje inspiracje zarówno z tradycji chrześcijańskiej jak i z tradycji buddyjskiej, obie równomiernie wypaczając! Natomiast prawdziwych źródeł tego ruchu szukałbym raczej w teozofii.
Natomiast New Age w sensie potocznym, w sensie hipermarketu idei, mieszaniny wszystkiego ze wszystkim, to jest po prostu śmietnik ekstremalny. Niestety wielu ludzi nie odróżnia tradycyjnych wschodnich religii od tego śmietnika.
Ruch New Age czerpie swoje inspiracje zarówno z tradycji chrześcijańskiej jak i z tradycji buddyjskiej, obie równomiernie wypaczając! Natomiast prawdziwych źródeł tego ruchu szukałbym raczej w teozofii.
Natomiast New Age w sensie potocznym, w sensie hipermarketu idei, mieszaniny wszystkiego ze wszystkim, to jest po prostu śmietnik ekstremalny. Niestety wielu ludzi nie odróżnia tradycyjnych wschodnich religii od tego śmietnika.
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Verlinde
A mógłbyś podać link do tego wątku, który tu przed chwilą czytałeś?
Pozdrawiam, gt
Pozdrawiam, gt
Re: Verlinde
"Prostytutka w niebie"GreenTea pisze:A mógłbyś podać link do tego wątku, który tu przed chwilą czytałeś?
Zgadza się, mowa tutaj o New Age.
Napisałem, ponieważ Verlinde porusza temat medytacji i twierdzi, że może ona doprowadzić do tego, iż dana osoba stanie się medium i zacznie przyciągać do siebie złe moce.
Ale głównie skupia się on na praktykach okultystycznych.
Pozdrawiam
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Jest ogromna różnica między samowolną medytacją wedle własnego "widzi mi się" a tradycyjną buddyjską medytacją, pod okiem dobrego nauczyciela, pod ochroną nauk Buddy, pod ochroną dyscypliny moralnej itd. Bardzo ważny jest kierunek, w którym to wszystko zmierza, musisz wiedzieć co robisz i dlaczego to robisz. Tak więc, to nie jest takie hop-siup.
Są oczywiście nauczyciele, którzy prowadzą swych uczniów w złym kierunku, to zdecydowanie może być dla uczniów i dla nauczyciela czymś zgubnym! Samowolna medytacja wedle własnego "widzi mi się" także może różnie się skończyć; niekoniecznie jakoś szczególnie tragicznie, w najlepszym wypadku niewłaściwa praktyka medytacyjna będzie po prostu stratą czasu.
Są oczywiście nauczyciele, którzy prowadzą swych uczniów w złym kierunku, to zdecydowanie może być dla uczniów i dla nauczyciela czymś zgubnym! Samowolna medytacja wedle własnego "widzi mi się" także może różnie się skończyć; niekoniecznie jakoś szczególnie tragicznie, w najlepszym wypadku niewłaściwa praktyka medytacyjna będzie po prostu stratą czasu.
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Verlinde
Tak apropo "New Age" i "samotnej drodze ku duchowej doskonałości"
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... 2C+Osho%2C
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... 2C+Osho%2C
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Verlinde
Pan Verlinde rozmawia nie tylko o New Age, lecz również o medytacji w ogóle włączając w to wszystkie religie nie-chrześcijańskie i traktuje je wszystkie w taki sam sposób: obmawia, wypacza a celem jego jest nawracanie na chrześcijaństwo. Kiedy ten człowiek pisze o 'złych mocach' należy wziąć pod uwagę głównie jego samego. Co nie znaczy, że z jego bajdurzenia nie można czasem wyciągnąć jakiegoś pozytywnego wniosku - przykładem na to mój pierwszy post w rzeczonym temacie o prostytutce w niebie.seeker pisze:"Prostytutka w niebie"GreenTea pisze:A mógłbyś podać link do tego wątku, który tu przed chwilą czytałeś?
Zgadza się, mowa tutaj o New Age.
Napisałem, ponieważ Verlinde porusza temat medytacji i twierdzi, że może ona doprowadzić do tego, iż dana osoba stanie się medium i zacznie przyciągać do siebie złe moce.
Ale głównie skupia się on na praktykach okultystycznych.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
No tak, często się czyta bzdury o buddyzmie. Zazwyczaj autor udowadnia tylko jedno, że nie ma zielonego pojęcia o buddyzmie! Takim flagowym przykładem jest tekst o buddyzmie w "Przekroczyć próg nadziei" Karola Wojtyły. Niewiedza i ignorancja autora wobec nauk Buddy jest porażająca! I to, że jest to Papież czyni tą sprawę jeszcze bardziej żenującą.
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Verlinde
Zgoda, ale nie zapominajmy, że Papież za ten tekst przeprosił.LordD pisze:No tak, często się czyta bzdury o buddyzmie. Zazwyczaj autor udowadnia tylko jedno, że nie ma zielonego pojęcia o buddyzmie! Takim flagowym przykładem jest tekst o buddyzmie w "Przekroczyć próg nadziei" Karola Wojtyły. Niewiedza i ignorancja autora wobec nauk Buddy jest porażająca! I to, że jest to Papież czyni tą sprawę jeszcze bardziej żenującą.
W większości innych przypadków niestety żadnej refleksji doczekać się nie można.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Serio? Nigdy nie słyszałem, żeby przepraszał.pawel pisze:Zgoda, ale nie zapominajmy, że Papież za ten tekst przeprosił. W większości innych przypadków niestety żadnej refleksji doczekać się nie można.
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Verlinde
Serio. I to jakoś tak wyszło, że kiedy mnie to rodzina zapodała, papież im wyciął numer i przeprosił.LordD pisze:Serio? Nigdy nie słyszałem, żeby przepraszał.pawel pisze:Zgoda, ale nie zapominajmy, że Papież za ten tekst przeprosił. W większości innych przypadków niestety żadnej refleksji doczekać się nie można.
p.s.
na tomiast znalezienie jakiejś wzmianki o tym jest niestety niemożliwe - szukałem i nic, a pamiętam stwierdzenie że papież te swoje słowa na temat buddyzmu 'odwołuje'.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
- arkus
- Posty: 13
- Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ningmapa
- Lokalizacja: Birmingham
Re: Verlinde
Też nic nie słyszałem o jego przeprosinach. Często jednak słyszę cytowanie jego krytyki wśród katolików, jako wyraz znajomości Dharmy Buddy.
I More OM
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Verlinde
A co on właściwie powiedział o buddyzmie? Słyszałem, że Benedykt porównywał buddyzm do "duchowego onanizowania się," ale o Janie Pawle nic.
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Polemika buddystów z tym tekstem:Ryuu pisze:A co on właściwie powiedział o buddyzmie? Słyszałem, że Benedykt porównywał buddyzm do "duchowego onanizowania się," ale o Janie Pawle nic.
http://www.buddyzm.edu.pl/biblioteczka/prog/index.html
- Dobek
- Posty: 186
- Rejestracja: wt lip 11, 2006 09:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
- Lokalizacja: Poznań
Re: Verlinde
Wypowiedź Namkhaia Norbu miażdży
Cała reszta już troszkę mniej
Cała reszta już troszkę mniej
- arkus
- Posty: 13
- Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ningmapa
- Lokalizacja: Birmingham
Re: Verlinde
Wypowiedź Benedykta XVI dotyczyła buddyzmu jako elementu zachodniej pop kultury. Stwierdził, że jest zaniepokojony płytkim podejściem ludzi Zachodu do buddyzmu. Innego podejścia jakoś chyba nie był w stanie zauważyć, bo nic o buddyjskich gminach na Zachodzie nie mówił. W tym czasie nie był jeszcze papieżem, wiec mógł sobie pozwolić na niemieckie poczucie humoru w swojej wypowiedzi.Ryuu pisze:A co on właściwie powiedział o buddyzmie? Słyszałem, że Benedykt porównywał buddyzm do "duchowego onanizowania się," ale o Janie Pawle nic.
I More OM
Re: Verlinde
Ciekawe, czyli twierdzisz, że niemożliwe są *jakiekolwiek* pozytywne skutki (no bo w najlepszym razie "strata czasu") samodzielnej medytacji ? Na jakiej podstawie ? Sam to wymyśliłeś ?LordD pisze:[...] Samowolna medytacja wedle własnego "widzi mi się" także może różnie się skończyć; niekoniecznie jakoś szczególnie tragicznie, w najlepszym wypadku niewłaściwa praktyka medytacyjna będzie po prostu stratą czasu.
Ja jako praktykujący samodzielnie prostą medytację od paru lat, mam doświadczenia diametralnie odmienne i co teraz ?
Cały czas jest teraz.
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Pozytywnych skutków może być wiele, ale jednak musimy mieć jakieś lustro, w którym od czasu do czasu mamy okazję zobaczyć naszą parszywą mordę... A tak naprawdę to nie wiem, zapytaj tych dwóch wiewiórek, które kręcą korbą!TeZeT pisze:Ciekawe, czyli twierdzisz, że niemożliwe są *jakiekolwiek* pozytywne skutki (no bo w najlepszym razie "strata czasu") samodzielnej medytacji ? Na jakiej podstawie ? Sam to wymyśliłeś ?LordD pisze:[...] Samowolna medytacja wedle własnego "widzi mi się" także może różnie się skończyć; niekoniecznie jakoś szczególnie tragicznie, w najlepszym wypadku niewłaściwa praktyka medytacyjna będzie po prostu stratą czasu.
Ja jako praktykujący samodzielnie prostą medytację od paru lat, mam doświadczenia diametralnie odmienne i co teraz ?
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Nauczyciel i sangha jest lustrem, bez tego można zabłądzić i w najlepszym przypadku zmarnować czas, a jakieś tam pozytywne skutki nam niestety nie pomogą tak całościowo. Dlatego nauczyciel jest potrzebny aby czuwać nad uczniem i prowadzić go w dobrym kierunku zanim ten osiągnie etap pełnej samodzielności na ścieżce.TeZeT pisze:Ok, jak spotkam wiewiórki to zapytam o lustro
Pozdrów wiewiórki, tylko uważaj bo pękają!
- pawel
- Posty: 1271
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 21:55
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen Longsal/ZhangZhungNG
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Verlinde
Jego wypowiedź dotyczyła medytacji buddyjskiej w ogóle i nie powinien był sobie pozwalać na taką wypowiedź jako że był wówczas prefektem Kongregacji Nauki Wiary.arkus pisze:Wypowiedź Benedykta XVI dotyczyła buddyzmu jako elementu zachodniej pop kultury. Stwierdził, że jest zaniepokojony płytkim podejściem ludzi Zachodu do buddyzmu. Innego podejścia jakoś chyba nie był w stanie zauważyć, bo nic o buddyjskich gminach na Zachodzie nie mówił. W tym czasie nie był jeszcze papieżem, wiec mógł sobie pozwolić na niemieckie poczucie humoru w swojej wypowiedzi.Ryuu pisze:A co on właściwie powiedział o buddyzmie? Słyszałem, że Benedykt porównywał buddyzm do "duchowego onanizowania się," ale o Janie Pawle nic.
Niebo nie jest niebieskie, kolor z powodu atmosfery ziemskiej, z Księżyca nie ma koloru niebieskiego.
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
'a a ha sha sa ma
Heaven holds a place for those who pray
When all are one and one is all To be a rock and not to roll
- arkus
- Posty: 13
- Rejestracja: sob lis 14, 2009 11:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ningmapa
- Lokalizacja: Birmingham
Re: Verlinde
Jego wypowiedź dotyczyła medytacji buddyjskiej w ogóle i nie powinien był sobie pozwalać na taką wypowiedź jako że był wówczas prefektem Kongregacji Nauki Wiary.[/quote]
Tak, zgadzam się. Na jego miejscu nie wypowiadałbym się o medytacji, której nie praktykuje. Poza tą wypowiedzią był krytykowany również za inne w niemieckiej prasie.
A pozwalał sobie jako omylny prefekt czy kardynał. Jako nieomylny(?) papież musi być bardziej uważny.
Tak, zgadzam się. Na jego miejscu nie wypowiadałbym się o medytacji, której nie praktykuje. Poza tą wypowiedzią był krytykowany również za inne w niemieckiej prasie.
A pozwalał sobie jako omylny prefekt czy kardynał. Jako nieomylny(?) papież musi być bardziej uważny.
I More OM
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
Przypomniała mi się pewna ciekawostka. Nie traktujcie tego nazbyt poważnie Jak czytałem sobie Apokalipsę św. Jana to ewidentnie opis pierwszej bestii pasował idealnie do Kościoła Rzymsko-Katolickiego. W ogóle historia tego kościoła jest bardzo ciekawa. Cesarstwo Rzymskie ukryło się pod płaszczykiem władzy duchowej i kontynuowało swe panowanie nad dużą częścią tego świata. Kto wie, być może władza ta dalej jest kontynuowana, ale to już na bardziej sekretnym poziomie i przy użyciu kompletnie innych metod. Jest taka fajna teoria spiskowa, o tym jak Jezuici rządzą światem - ich generał jest tzw. Czarnym Papieżem.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Verlinde
Czarnym papieżem to jest Benedykt, bo w jego godle jest czarny człowiek. Czytałem o tym w jakiejś innej teorii spiskowej... Chyba, że Benedykt jest Jezuitą to wtedy by to była ta sama teoria co Twoja.
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Verlinde
No nie jest. W teorii z Jezuitami chodzi o prawdziwą władzę stojącą za Watykanem, bo sam Watykan to jest tylko na pokaz.Ryuu pisze:Czarnym papieżem to jest Benedykt, bo w jego godle jest czarny człowiek. Czytałem o tym w jakiejś innej teorii spiskowej... Chyba, że Benedykt jest Jezuitą to wtedy by to była ta sama teoria co Twoja.
Ten pan się tym zajmował, ale został zamordowany.
http://en.wikipedia.org/wiki/Milton_William_Cooper