To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Tutaj jest taki cytat http://pl.wikiquote.org/wiki/Ole_Nydahl
Przełomowym wglądem jest tutaj to, że nie jesteśmy ani ciałami, które staną się stare, chore i wreszcie umrą, ani myślami, które ciągle się zmieniają. To, co patrzy właśnie przez nasze oczy i słyszy przez nasze uszy, jest świadomą nieograniczoną przestrzenią. Istnieje poza przychodzeniem i odchodzeniem, narodzinami i śmiercią.

Z kolei chcialbym sie upewnic i dopytac jak to jest wg pogladu dzogczen. Czy to co patrzy właśnie teraz przez moje oczy na ekran komputera i słyszy przez moje uszy muzyke z radia eska, czy to jest wlasnie Rigpa ?
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Nikt nic nie napisal w tym watku, wiec moze to moje pyt bylo albo za latwe i banalne albo za trudne.

Mnie sie wydaje, ze oczywiscie, to co patrzy teraz przez moje oczy i slyszy muzyke z radia to Rigpa, jakze mogloby byc inaczej.

Ale..byc moze sie myle, w koncu nie znam pogladu dzogczen zbyt dobrze.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:Tutaj jest taki cytat http://pl.wikiquote.org/wiki/Ole_Nydahl
Przełomowym wglądem jest tutaj to, że nie jesteśmy ani ciałami, które staną się stare, chore i wreszcie umrą, ani myślami, które ciągle się zmieniają. To, co patrzy właśnie przez nasze oczy i słyszy przez nasze uszy, jest świadomą nieograniczoną przestrzenią. Istnieje poza przychodzeniem i odchodzeniem, narodzinami i śmiercią.
Jaka przestrzeń ma tu na myśli wg Ciebie, lama Ole? Chodzi Mu o przestrzeń rozumianą jako jeden z pięciu elementów, czy może o jakąś inna przestrzeń?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Może chodzi o to że umysł tak naprawdę nie ma formy (nie jest rzeczą) i w swej naturze przypomina włąśnie przestrzeń (jest nieograniczony)?
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

kunzang pisze:Jaka przestrzeń ma tu na myśli wg Ciebie, lama Ole? Chodzi Mu o przestrzeń rozumianą jako jeden z pięciu elementów, czy może o jakąś inna przestrzeń?

Pozdrawiam
kunzang
Nie wiem jaka przestrzen ma na mysli lama Ole - trzeba by go o to zapytac, ale moge pospekulowac, napisac co ja sadze, ze on mysli.

W Twym pytaniu Kunzang:
Chodzi Mu o przestrzeń rozumianą jako jeden z pięciu elementów, czy może o jakąś inna przestrzeń?
dostrzegam zalozenie, ze moze sa rozne przestrzenie, np. jedna jako jeden z 5 elementow i jeszcze jakas inna. Mi sie wydaje, ze jest tylko jedna przestrzen, bo gdyby byly chociaz 2, nie moglbyby byc nieograniczone /a nieograniczonosc chyba jest definicyjna cecha przestrzeni/. Oczywiscie mozna powiedziec "przestrzen" w domu, w namiocie, w samochodzie itd.

A teraz, co ja mysle, ze lama Ole mysli:

Sadze, ze uzywa slowa "przestrzen" jako metafory, ktora wskazuje, jak palec na ksiezyc, na to tajemnicze "cos" co teraz patrzy przez moje oczy i slyszy przez moje uszy.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: booker »

Igo pisze: A teraz, co ja mysle, ze lama Ole mysli:

Sadze, ze uzywa slowa "przestrzen" jako metafory, ktora wskazuje, jak palec na ksiezyc, na to tajemnicze "cos" co teraz patrzy przez moje oczy i slyszy przez moje uszy.
Chodzi Ci, o to tajemnicze coś, które napisało Twojego posta, a teraz czyta mojego? :)

Dopóki ma usta i może powiedzieć, to może i jest "świadomą nieograniczoną przestrzenią". A bez ust, czym to jest? :popcorn:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

booker pisze:Chodzi Ci, o to tajemnicze coś, które napisało Twojego posta, a teraz czyta mojego? :)
Tak.
Dopóki ma usta i może powiedzieć, to może i jest "świadomą nieograniczoną przestrzenią". A bez ust czym jest?
Nie wiem. Tu juz wychodzimy poza tu-i-teraz. Nie chcialbym spelulowac tylko wrocic do tematu watku i glownego pytania:

czy wg pogladu dzogczen, to co patrzy TERAZ przez moje oczy i slyszy przez moje uszy, to Rigpa ?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: booker »

Igo pisze:
booker pisze:Chodzi Ci, o to tajemnicze coś, które napisało Twojego posta, a teraz czyta mojego? :)
Tak.
Wiesz spoko. W pewnym momencie mnie to zastanowiło - dlaczego np. Lama Ole (albo ktoś inny) powinien dawać odpowiedź na to, co patrzy i słyszy przez Twoje oczy, i Twoje uszy.
Igo pisze:
booker pisze:Dopóki ma usta i może powiedzieć, to może i jest "świadomą nieograniczoną przestrzenią". A bez ust czym jest?
Nie wiem.
I to jest ciekawe.

Igo pisze:Tu juz wychodzimy poza tu-i-teraz.
I to jest ciekawe.
Igo pisze: Nie chcialbym spelulowac tylko wrocic do tematu watku i glownego pytania:

czy wg pogladu dzogczen, to co patrzy TERAZ przez moje oczy i slyszy przez moje uszy, to Rigpa ?
Ja właśnie w tym kierunku. W sensie, czy nie warto by zadać pytania, czy ta cała "świadoma nieograniczona przestrzeń" to nie jest czasem...po porstu spekulacją :]
Bo na przykład to, co słyszy przez moje oczy i widzi przez moje oczy to nie jest świadoma nieograniczona przestrzeń, ani nawet rigpa :popcorn:

Sorry, po prostu wstawiłeś posta do panelu Dharma, gdzie z zasady czekają Cię wszystkie buddyjskie tradycje. (może lepiej było by Y.B. albo raczej buddyzm tybetański?)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

booker pisze:Sorry, po prostu wstawiłeś posta do panelu Dharma, gdzie z zasady czekają Cię wszystkie buddyjskie tradycje. (może lepiej było by Y.B. albo raczej buddyzm tybetański?)
No wlasnie, dzogczen to nie tylko Y.B., wiec moze panel buddyzm tybetanski bylby lepszy.
W sensie, czy nie warto by zadać pytania, czy ta cała "świadoma nieograniczona przestrzeń" to nie jest czasem...po porstu spekulacją :]
Moze nie spekulacja tylko etykietka, nalepka, nazwa, pojecie wskazujace na doswiadczenie /jak palec na ksiezyc/.
W pewnym momencie mnie to zastanowiło - dlaczego np. Lama Ole (albo ktoś inny) powinien dawać odpowiedź na to, co patrzy i słyszy przez Twoje oczy, i Twoje uszy.
Masz racje. Doskonale wiem co patrzy przez moje oczy i slyszy przez moje uszy, bo po prostu jestem tym tajemniczym "czyms", mam wiedze z pierwszej reki. Podobnie jak wiem jak smakuje kebab, ktory dzis zjadlem. Nie musze sie nikogo o to pytac.

W moim pytaniu natomiast byla ciekawosc jakiej etykietki uzywa sie w pogladzie dzogczen i czy jest nia slowo "Rigpa".
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Dzięki za wyjaśnienie Igo :-)
Igo pisze:W Twym pytaniu Kunzang:
Chodzi Mu o przestrzeń rozumianą jako jeden z pięciu elementów, czy może o jakąś inna przestrzeń?
dostrzegam zalozenie, ze moze sa rozne przestrzenie, np. jedna jako jeden z 5 elementow i jeszcze jakas inna. Mi sie wydaje, ze jest tylko jedna przestrzen, bo gdyby byly chociaz 2, nie moglbyby byc nieograniczone /a nieograniczonosc chyba jest definicyjna cecha przestrzeni/. Oczywiscie mozna powiedziec "przestrzen" w domu, w namiocie, w samochodzie itd.
Jondzin Tenzin Namdak Rinpocze pisze:Więc jeśli tyle już doświadczyłeś, tą przestrzeń samą w sobie,
jeśli niczego nie dotykasz, ta przestrzeń to nie jest normalna przestrzeń.
Ona ma specjalne właściwości.
Henry Miles Vyner pisze:Co rozumiesz przez specjalne właściwości?
Jondzin Tenzin Namdak Rinpocze pisze:Powiem ci teraz. To nie jest normalna przestrzeń. Normalna przestrzeń
jest tylko przestrzenią. To jest przestrzeń ponieważ materialne rzeczy nie
są obecne w tej przestrzeni. Nic tam nie ma. Ta druga przestrzeń jest
specjalna ponieważ ona wyzwala myśli. Ona wyzwala świadomość. Ona wygląda jak
przestrzeń. Musisz używać słów aby ją opisać. Ale to nie jest
prawdziwa przestrzeń. Ten stan ma tą specjalną moc. Wszystko: nirvana, samsara,
szczęście, smutek mogą spontanicznie się przejawić.
Henry Miles Vyner pisze:Czy mówisz że wszystko pochodzi z tej przestrzeni?
Jondzin Tenzin Namdak Rinpocze pisze:Ta specjalna przestrzeń ma moc. Nazywamy ją 'lundrub'. Nie ma niczego co można by wskazać w tej przestrzeni. Ale ta natura jest również zupełnie (kompletnie) i oryginalnie (od początku) czysta. Nie możesz powziąć żadnych negatywnych działań w tej przestrzeni. Dlatego jest ona również nazywana czystą, lub 'kadag'. I 'kadag' i 'lundrub' spontanicznie istnieją w tej przestrzeni. I jeśli nie dbasz o pozostawanie w tym stanie, nie będziesz mieć potrzeby czegokolwiek sprawdzać. Nie ma nikogo do sprawdzania. Ale to tam jest. Nie masz potrzeby sprawdzać czy jest coś co jest czyste ani czy jest coś co istnieje spontanicznie. One tam są.
Igo pisze:(...) Mnie sie wydaje, ze oczywiscie, to co patrzy teraz przez moje oczy i slyszy muzyke z radia to Rigpa, jakze mogloby byc inaczej.
Jaką rigpę masz na myśli? ...co pod tym pojęciem rozumiesz?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

kunzang pisze: Jaką rigpę masz na myśli? ...co pod tym pojęciem rozumiesz?

Pozdrawiam
kunzang
Nie wiem. Slyszalem, ze sa rozne rodzaje Rigpy, jednak nie potrafie ich wymienic bez szukania po Internecie. Co rozumiem pod pojeciem "Rigpa" ? Jeszcze nic. Na razie tylko probuje zrozumiec to pojecie w ramach pogladu dzogczen. Moje pytanie z tego watku jest wlasnie jedna z takich prob tego zrozumienia.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:
kunzang pisze: Jaką rigpę masz na myśli? ...co pod tym pojęciem rozumiesz?
Nie wiem. Slyszalem, ze sa rozne rodzaje Rigpy, jednak nie potrafie ich wymienic bez szukania po Internecie.
Zgadza się, trochę ich jest.
Igo pisze:Co rozumiem pod pojeciem "Rigpa" ? Jeszcze nic.
To jest /jak dla mnie/ zdrowe podejście - serio :)
Igo pisze:Na razie tylko probuje zrozumiec to pojecie w ramach pogladu dzogczen. Moje pytanie z tego watku jest wlasnie jedna z takich prob tego zrozumienia.
Proponowałbym Tobie zatem zostawić takie próby rozkminiania teraz, do momentu, kiedy poczynając np od tych: (...) znalazłem tylko cztery: - i kilku innych, nie staną się jasnym różne rigpy dla Ciebie, ale - bazując na słowach kompetentnych nauczycieli dzogczen :) A potem rozkminiajmy swe zrozumienie ;)

Pozdrawiam
kunzang

ps
poszukaj też sobie informacji /dzogczen/ o dwóch kanałach biegnących od serca do oczu, poprzez które manifestują się wizje thogal. ma to duże przełożenie na zrozumienie owych rigp - tak sądzę.
.
dane :580:
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Dzieki Kunzang za wskazowki :)
garawa

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: garawa »

Dzogczen, to tylko jedba ze scieżek buddyjskich, jakie prowadza nas do wyzwolenia.Polega na SAMOWYZWOLENIU, tzn. zatrzymujemy koło samsary przyczyny i skutków spontanicznie i bez\wysiłku, mocą swojej świadomosci natury wszystkich zjawisk.Jest PODSTAWA, czyli pierwotny stan, zwana KUNSZI.Wszystko jest w niej pierwotnie doskonałe.Obejmuje trzy przestrzenie-zewnętrzną, wewnętrzna i tajemną.Kunszi nazywamy MATKATajemna przestrzeń jest matka swiadomościa niedualnej pustki i przejrzystości, przestrzenia stanu egzystencji.Pustka i przrjrzystość sa nierozdzielne.Ta pustka to kunszi, a przejrzystość to rigpa-przyjrzysta świadomość pustki, w stanie kontemplacji. Wywołuje szczególny stan radości.Rigpa jest manifestacją energii kunszi.To niezaciemniona samoświadomość pierwotnego stanu, rozumiejaca sama siebie madrość, która wykracza poza myśl.Może przejawiac sie w pojedynczej istocie.Jeślu tak, to patrezy przez\nasze oczy i słyszy przez\nasze uszy.Lama Ole powiedział to, w odniesieniu do natury pierwotnego stanu ktora jest w kazdym z nas.Trochę inaczej sie nazywa, ale stanowi to samo.To dlatego kazda buddyjska sciezka jest dobra.Umysł jest przestrzenią, bo tylko z nia mozzna go porównac, jest niepoznawalny.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: booker »

garawa pisze:Umysł jest przestrzenią, bo tylko z nia mozzna go porównac, jest niepoznawalny.
Ryzykowne :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Określenie umysłu jako "nieograniczona przestrzeń" jest chyba takim potocznym określeniem bliskim doświadczeniu medytujących ludków. Sam często doświadczam takiej nieograniczonej przestrzenności i świetlistości - najczęściej podczas praktyki. Więc generalnie słowa lamy Olego akurat z tym mi się kojarzą. :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
garawa pisze: (...) Ta pustka to kunszi, a przejrzystość to rigpa-przyjrzysta świadomość pustki, w stanie kontemplacji. Wywołuje szczególny stan radości.
Kunszi niczego nie wywołuje - w tym rzecz i taki jest pogląd dzogczen. Jeżeli twierdzisz, że kunszi cokolwiek wywołuje, to nie jest to pogląd dzogczen.
garawa pisze:Rigpa jest manifestacją energii kunszi.
Nie wiem co to za pogląd, lecz z pewnością, to nie jest to pogląd dzogczen.

To co napisałeś /całość Twej wypowiedzi/ to wypisz wymaluj powtórzone słowa z: ''Cuda naturalnego umysłu'' Tenzina Wangyala Rinpocze - taki miszmasz ''Cudów (...)'' i Twego poglądu. Piszę ''Twego pogladu'' ponieważ Twe powyższe twierdzenia /tak na szybko, do których się ustosunkowałem powyżej/, to nie jest pogląd dzogczen. Jeżeli sądzisz Garawa, że na podstawie takich popularnych publikacji jak ''Cudza naturalnego umysłu'' T.W.R. czy ''Kryształ i ścieżka światła'' N.N.R. itp... , poza ogólnym wprowadzeniem /bardzo ogólnym wprowadzeniem/ tyczącym się dzogczen da się wyciągać z tego szersze wnioski /by bawić się w porównania, czy zrozumieć w pełni w czym rzecz jeżeli chodzi o poglad dzogczen/, to się - wg mnie - mylisz. A dobrym przykładem tego może być to Twe stwierdzenie: ''Rigpa jest manifestacją energii kunszi.'' - które jest ewidentnie/!/ błędnym poglądem w tym sensie, że nie jest to pogląd dzogczen, choć twierdzisz, iż tak jest.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

kunzang pisze:Jeżeli sądzisz Garawa, że na podstawie takich popularnych publikacji jak ''Cudza naturalnego umysłu'' T.W.R. czy ''Kryształ i ścieżka światła'' N.N.R. itp... , poza ogólnym wprowadzeniem /bardzo ogólnym wprowadzeniem/ tyczącym się dzogczen da się wyciągać z tego szersze wnioski /by bawić się w porównania, czy zrozumieć w pełni w czym rzecz/, to się - wg mnie - mylisz.
Interesujace stwierdzenie Kunzang. Ja np probuje zrozumiec intelektualnie poglad dzogczen od prawie 3 lat kontaktu z nauczycielami Y.B. i nadal moje zrozumienie jest takie, ze go w zasadzie nie ma.

Chyba jedynym sensownym sposobem, bylaby seria rozmow z mistrzem dzogczen, podczas ktorych mistrz przeegzaminowalby ucznia ustnie, zadajac podchwytliwe pytania nt pogladu dzogczen.

Byc moze po ktoryms "egzaminie poprawkowym" pojawiloby sie dopiero jakos mniej wiecej poprawne intelektualne zrozumienie dzogczen.

Podkreslam intelektualne zrozumienia, a nie urzeczywistnienie, bo to inna bajka.

Samo korzystanie z ksiazek, bez indywidualnych rozmow z nauczycielem cos mi dalo, ale bardzo niewiele.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:(...) Interesujace stwierdzenie Kunzang. Ja np probuje zrozumiec intelektualnie poglad dzogczen od prawie 3 lat kontaktu z nauczycielami Y.B. i nadal moje zrozumienie jest takie, ze go w zasadzie nie ma.
Ma to swój urok - serio. A w ramach przykładu, np: na A-tri potrzeba siedem lat - tak twierdzi Jongdzin Tenzin Namdak Rinpocze :)
Igo pisze:Chyba jedynym sensownym sposobem, bylaby seria rozmow z mistrzem dzogczen, podczas ktorych mistrz przeegzaminowalby ucznia ustnie, zadajac podchwytliwe pytania nt pogladu dzogczen.
Byc moze po ktoryms "egzaminie poprawkowym" pojawiloby sie dopiero jakos mniej wiecej poprawne intelektualne zrozumienie dzogczen.
Możliwe... Pojawiłoby się intelektualne zrozumienie, które jest funta kłaków nie warte /a bywa wręcz przeszkodą/ w tym sensie, iż powinno być wtórne w stosunku do ścieżki i przeżyć z nią związanych, a które to są konsultowane i weryfikowane przez kompetentnego nauczyciela. Znaczy, no dobrze, jest istotnym rozkminić pogląd dzogczen od strony intelektualnej - serio - /dla nas ludzi zachodu jest to wręcz cenne, nieprawdaż? /, ale pies nie jest pogrzebany w intelektualnym zrozumieniu a w przeżyciu. Pogląd powstał na bazie przeżycia a nie intelektualnych spekulacji. Lepiej - wg mnie - skoncentrować się na praktyce i wspierać ją studiowaniem nauk /gdzie przeżycie wiedzie prym/, niż starać się zrozumieć coś, będą abnegatem na ścieżce... szkoda czasu :)
Igo pisze:Podkreslam intelektualne zrozumienia, a nie urzeczywistnienie, bo to inna bajka.
Cieszę się, że czytasz cytaty w panelu yundrung bon ;)
Igo pisze:Samo korzystanie z ksiazek, bez indywidualnych rozmow z nauczycielem cos mi dalo, ale bardzo niewiele.
Cóż ma Tobie rzec... wiesz co dalej czynić :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witaj Igo
kunzang pisze:Lepiej - wg mnie - skoncentrować się na praktyce i wspierać ją studiowaniem nauk /gdzie przeżycie wiedzie prym/, niż starać się zrozumieć coś, będą abnegatem na ścieżce... szkoda czasu :)
Właśnie sobie uświadomiłem, że to me stwierdzenie ma wydźwięk personalny - znamy się twarzą w twarz, więc sądzę, że nie wziąłeś tego personalnie do siebie - niemniej jeżeli jest tak, że tak to odebrałeś, to przepraszam :padam: nie uważam Ciebie za abnegata na ścieżce.

:namaste:
kunzang
.
dane :580:
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Spoko Kunzang :) A przy okazji, wybierasz sie jutro na czutor (ofiarowanie wodnej tormy dla nagów) z Nyima Dakpa Rinpocze ?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: To co patrzy przez nasze oczy i slyszy przez nasz uszy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:(...) A przy okazji, wybierasz sie jutro na czutor (ofiarowanie wodnej tormy dla nagów) z Nyima Dakpa Rinpocze ?
Nie :zalamany: ...a pewnie będzie mocno.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”