Witam
Naszła mnie dzisiaj ochota na poczytanie o dumie bóstwa, ale jak się wpisze w google po polsku, to wyskakują uwagi dosyć zdawkowe, co jest w sumie chyba regułą w tym temacie. Zna ktoś jakieś dłuższe i bardziej wyczerpujące nauki na ten temat? Mogą być po angielsku, albo tytuły książek, w których o tym znajdę.
Pozdrawiam
Duma bóstwa
-
- użytkownik zbanowany
- Posty: 1169
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 15:26
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: #
Re: Duma bóstwa
Wziąłem w międzyczasie do ręki "Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego" J. Powersa [Kraków 2003], są dwa akapity na ten temat na s. 269-270; ale jak ktoś zna więcej, to ja dalej bardzo chętnie.
- miluszka
- ex Global Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
- Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
- Lokalizacja: Kraków
Re: Duma bóstwa
Na temat dumy bostwa ( występującej podczas etapu kie rim, czyli budowania w praktyce tantrycznej) możesz przeczytać np tu:
nauki o Czenrezi
w skrocie:
Następnie jest poleganie na dumie. Otóż duma oznacza coś takiego, jak myślenie: "Och, jestem dobry". Jest się bardzo dumnym z tego, czym się jest. Ten rodzaj dumy musi być na chwilę odłożony na bok, a zamiast tego myśli się: "Jestem Czenrezig". To całkowite przekonanie, że faktycznie jest się Czenrezig podczas medytacji jest bardzo ważne. Trzeba doskonalić tego rodzaju dumę. Dlaczego trzeba myśleć: "Jestem Czenrezig"? Tym, co przejawia się w formie bóstwa jest umysł, i tym, co lgnie do pojęcia "ja" jest również umysł. Umysł jest bóstwem, bóstwo jest umysłem. Tak, więc trzeba myśleć: "Jestem Czenrezig" z powodu utożsamiania się umysłu z formą bóstwa.
nauki o Czenrezi
w skrocie:
Następnie jest poleganie na dumie. Otóż duma oznacza coś takiego, jak myślenie: "Och, jestem dobry". Jest się bardzo dumnym z tego, czym się jest. Ten rodzaj dumy musi być na chwilę odłożony na bok, a zamiast tego myśli się: "Jestem Czenrezig". To całkowite przekonanie, że faktycznie jest się Czenrezig podczas medytacji jest bardzo ważne. Trzeba doskonalić tego rodzaju dumę. Dlaczego trzeba myśleć: "Jestem Czenrezig"? Tym, co przejawia się w formie bóstwa jest umysł, i tym, co lgnie do pojęcia "ja" jest również umysł. Umysł jest bóstwem, bóstwo jest umysłem. Tak, więc trzeba myśleć: "Jestem Czenrezig" z powodu utożsamiania się umysłu z formą bóstwa.