Siur aj did!Dagon pisze:Oba te światy nie są idealne, ale czy każdy z nas nie miał ochoty p****olnąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady?
Siemasz dagon
Siur aj did!Dagon pisze:Oba te światy nie są idealne, ale czy każdy z nas nie miał ochoty p****olnąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady?
Pogląd jak pogląd, ważne żeby nie być do niego przywiązanym.piotr pisze: No tak, przecież w buddyzmie nie istnieje pojęcie błędnych poglądów.
Ale cała masa różnych tekstów, tantr, term, komentarzy i innych jest też oryginalnie po tybetańsku, myślę, że o to chodziło Lwu.slawekpiela pisze:Z powyższego wynika, że tybetologia nie jest najlepszym pomysłem. Błędy w tłumaczeniach mamy już od czasu migracji tekstów dharmy do języka tybetańskiego...
S
Wcale nie musisz siedzieć długo w jednej pozycji. Liczy się jakość a nie długość medytacji. Na początek nawet 5 minutowe medytacje są ok. Możesz siedzieć kilka minut, wstać, coś porobić, poćwiczyć i za chwilę znowu usiąść - nie ma w tym żadnego problemutylkopytam pisze:Nie mogę długo siedzieć w jednej pozycji
leszek wojas pisze: To ja słyszałem podobną(...)
Coś w tym jest, niektórzy wyglądają jakby sobie ucieli drzemkę na siedzącoleszek wojas pisze:Bardzo interesujący pokaz.krachu pisze:Tak tylko jako ciekawostka oczywiście.
http://dsc.discovery.com/videos/the-sup ... le_oneline
Też mam coś niezwykłego
Nauka o reinkarnacji dla mnie wcale nie jest fundamentalna, właściwie nie za wiele o tym słyszałem. Fundamentalne są 4 szlachetne prawdy.Po drugie, po co zajmować się buddyzmem, jeśli nie uznaje się jednej z fundamentalnych nauk Buddy.
Dokładniepawel pisze:Możliwe, że konkluzja Kuby wynika z bliższej znajomości z mantrą oczyszczającą elementy której uczy Czogjal Namkhai Norbu
Znaczy, że jeżeli ma się za dużo lungu, to równoważenie reszty elementów mija się z celem? Czyli wpierw lung --> potem reszta?kunzang pisze:Witam
Problem dalej pozostaje - powietrze dalej dominuje i wszystko idzie w powietrze, a konkretniej w gwizdek.Lamvadis pisze:(...) Nie ma wtedy problemu.
Pozdrawiam
To, że stronisz od pokłonów, śpiewów i całej otoczki też jest swojego rodzaju "doktrynalnością". Tylko taką trochę bardziej Twoją, przez co jej nie zauważasz. Jeden czortI znów pachnie doktrynalnością. Jak to jest?
Tak samo jak kształtujesz babkę z piaskuAHuli pisze: Jak możesz ukształtować coś co nie ma realnego bytu?